Skąd Oni biorą te ceny? Z księżyca? Ceny w Chwaszczynie i w Rumi są na takim samym bardzo wysokim poziomie, niczym nie uzasadnionym. Do przeglądu opłaca mi się jechać do Słupska czy też Torunia, jak robić ten przegląd w serwisach Gdyni lub Rumi. Gdańsk - ta sama wysoka cena. Jakość wszędzie porównywalna. Jadąc do Staniuka w Słupsku i wkalkulowując koszta przejazdu pozostały mi jeszcze pieniądze na kieckę dla żony ( porównując koszt tej samej usługi w Trójmieście).
Z uczciwością Toyoty Walder Rumia - też mam wiele do życzenia. Pojechałem do nich ze słyszalnym stukotem z prawej przedniej strony. Pracownik określił naprawę tak: Kolumna kierownicy do wymiany. Poprosiłem o diagnozę jego majstra. Panowie ze sobą porozmawiali, majster przejechał się moją tośką i orzekł: kolumna kierownicy do wymiany. Nie pomogły tłumaczenia, że kolumna jest po lewej stronie autka, a stukot słychać z prawej strony. Podziękowałem i podjechałem na stację diagnostyczną do przeglądu samochodów. Diagnosta postawił autko na swojej trzęsiawce i stwierdził - prawy przedni przegub do wymiany. Po naprawie przegubu stukot ustał. Różnica w cenie naprawy? 3500 zł! Na taką kwotę usiłowali mnie naciągnąć w Toyocie w Rumi