to co mnie dzisiaj 24.09 18 spotkało to nie miesci się w głowie :( o 16.30 na przystanek Karczemki - Gdańsk Gł. podjechał aut.167 . chciałam wejść drzwiami od kierowcy i stałam kiedy kierowca mnie zobaczył pokazałam żeby otworzył a on popatrzył na mnie spod byka i powiedział " spitalaj " SZOK !!!!!!! nie dośc że był opózniony toi załadowany . przez całą trasę nikomu tych drzwi nie chciał otworzyc nawet staruszce o kulach . masakra że ZKM zatrudnia tak chamskich , niemiłych kierowców :( podaje nr. autobusu 2616 nr.służbowy prowadzącego 5164 .