chamstwo w Biedronce
W biedronce w Wejherowie ul.Rzeżnicka zatrudnia się do ochrony ludzi,którzy absolutnie nie nadają się do tej pracy.Wczoraj przy wychodzeniu ze sklepu dwóch panów w cywilu zatrzymało mnie i zaprowadziło do kantorka,bez wyjaśnienia dlaczego.Na miejscu okazało się,że jestem oskarżona oto, że rozpakowałam perfumy z foli,czego nie zrobiłam.Dodam że były one tylko trochę rozpakowane u góry,reszta nie była tknięta.Pan stwierdził,ze przed moim podejściem do półki był tam i były całe,potem niby podeszłam ja a potem on sprawdził i były już naruszone,Niestety tak nie było,kiedy podeszłam wziełam je do ręki co zarejestrował monitoring i odłożyłam na miejsce( chciałam zobaczyć czy to te same co tester) prawdą jest ,że faktycznie były u góry rozpakowane,ale ja tego nie zrobiłam,zresztą widać,że zaraz je odkładam.Niestety pan ochroniarz był uparty i niemiły.Na moje żądanie został wezwany pan kierownik,który mi uwierzył i przeprosił,pan ochroniarz zrobił to dopiero na moje pytanie czy ma mi coś do powiedzenia.Zresztą co mi po takich przeprosinach,straciłam czas,nerwy,no i ludzie widzieli jak ochrona wyprowadza mnie jak jakąś złodziejkę.