Od miesiąca jestem mężatką,spodziewam się dziecka-normalnie każda kobieta byłaby szczęśliwa. A ja śnię o swojej zakazanej miłości-byłam z nim bardzo długo ale przez własną głupotę straciłam miłość swojego życia. Nie umiem wybaczyć sobie ani rodzinie,że nie dali mi wyboru. Gdzie mam szukać pocieszenia? Jak nie stać sie rozżaloną kobietą? I jak zapomnieć o moim ukochanym?

Jeśli masz ochotę pogadać - napisz, wybiorę się z Tobą na kawę ;) orangeWMG@wp.pl

Domi, i po co to dziecko w tej sytuacji?

Byłam w takim samym czymś, jak ty. Zostawiłam w cholerę męża, rozwiodłam się po 2,5 roku i wróciłam do mojej wielkiej miłości z dawnych lat. I udało się.

Teraz to juz chyba za późno na tego typu pytania.

jeśli chcesz pogadać to pisz GG 8615613