Re: chomik-doradzcie.
Ja tam podtrzymuje opcje, ze jak juz ktores z malych zwierzatek to dzungarski chomiczek. Z tego calego towarzystwa najcichszy chyba. No nocnej karuzeli mozna sie przyzwyczaic, a poza tym jak maz nasmarowal gdzie trzeba to w nocy nie bylo slychac doslownie nic. Fakt, ze sa to zwierzatka nocne wiec w dzien raczej spia i to jest ta glowna wada jelsi chodzi o dzieciaczka.
Co do smrodu, tak jak ktos wyzej napisal, kazde z tych zwierzat smierdzi jak sie dlugo klatki nie sprzata, no ale bez przesady...Trzebaby bylo naprawde zaniedbac zwierzatko i nic przy nim nie robic.
Mozesz tez pomyslec o swince morskiej albo króliku... Znam w rodzinie i u znajomych mnóstwo dzieci, ktore mają świnki albo wlasnie chomiki dzungarki i maja wielka frajde. A bawic sie tez maja kiedy. Twoje dziecko nie jest w koncu niemowlakiem i mysle ze znajdzie sie czas, kiedy chomik nie bedzie akurat spal, czy to rano jak jeszcze nie pojdzie spac, czy wieczorem. Moj chyba juz o 18 zaczynal buszowac :)))
Na przykladzie dzieci jakie znam, zwykle sprawdzalo się, żeby dziewczynce kupić zwierzatko-samiczke a chlopcu samca. Same sie o to upominały. Mozna tez sie zapytac, "co bys wolala, chlopca czy dziewczynke?" ;) ale jesli to ma byc niespodzianka to musisz sama zdecydować. Najlepiej bedzie jak zapytasz w sklepie zoologicznym, która pleć jest bardziej agresywna, a która mniej. Oni sie powinni lepiej znac od nas wszystkich...Zycze dobrego wyboru a pozniej pochwal sie, co kupilas! :)
0
1