ciagle ktos do mnie dzwoni. bylem klientem fota - dzwonil zdunek. raz bylem u zdunka - dzwoni fota. jakies listy, oferty, ciagle nekanie. co wiecej znajomy adwokat ma to samo i sprawa idzie na wokande.

Do mnie też dzwonili i dzwonili,mam BMW ale stwierdziłem że pora zamienić na nowe i większe,poprzednie kupowałem u FOTY,przyjeżdżam do Zdunka i co widzę? Otóż nic nie widzę,dealer BMW a nie ma testowych samochodów,znajomy też był wcześniej i tylko się obśmiał.Wychodzi na to,że trzeba jechać po auto do Warszawy,u Zdunka nie są w stanie powiedzieć kiedy będą mieli X5 i w ogóle jakikolwiek samochód.Nie chodzi mi o Zdunka,chodzi mi o to,że dealerstwo BMW nie ma samochodów i jedyne co mogę to zamówić sobie auto z obrazka i cennika.Żenujące.

Mniejsza o telefony,ostatnio byłem u Zdunka w serwisie ze swoim samochodem.Przyjechałem z żoną,która po 20 minutach musiała wyjść z salonu ponieważ temperatura wewnątrz była chyba ze 40 stopni.Na samochód czekałem kilka godzin,w salonie marki premium,gdzie pracownicy byli mokrzy od potu.Panowie z serwisu zaprosili mnie na górę salonu na telewizję ale tam temperatura była jeszcze wyższa,nie wytrzymałem i poszedłem na pobliska stację benzynowa gdzie było chłodno i przyjemnie.Współczuję klientom ale chyba jeszcze bardziej pracownikom.Salon samochodów bez klimatyzacji-klasa i gratulacje dla dyrekcji tego obiektu.