Jestem w 9 miesiącu ciąży. Gin mnie poinformował że dziecko jest ułożone odgięciowo - czyi ma główkę odchyloną do tyłu zamiast do przodu..
czy któraś miała tak ułożone dziecko i urodziła sn?
tak czytam o tym ułożeniu i przeraża mnie to trochę bo piszą że jest to wskazanie do cesarskiego cięcia..

to jest tzw. ułożenie twarzyczkowe i jak piszesz - przy takim ułożeniu robi się cesarskie cięcie. ja się tak nieszczęsnie ułożyłam mojej mamie i teraz ma po mnie pamiątkę...

Główka może się przygiąć dopiero przed samym porodem, podczas wstawiania się do kanału rodnego, więc to, że ma takie ułożenei teraz nie musi znaczyć, że tak się będzie rodzić. I takie ułożenie nie jest bezwzględnym wskazaniem do cięcia. Dopiero jakby poród się z tego powodu przedłużał albo były jakieś inne jeszcze powody, to cięcie może być konieczne.
Móe drugie dziecko za szybko wstawiło się do kanału i urodzioł się twarzyczkowo, chociaż wcześniej leżaoł "prawidłowo". Faktycznie samo przechodzenie głowki wydawało mi się dłuższe i bardziej odczuwalne, niż przy pierwszym porodzie, ale część dzieci się tak rodzi i nie jest to jakaś wielka nieprawidłowość.

dziekuję za odpowiedzi. Pozostaje czekać do porodu.

Moja córka była tak ułożona gdy lekarz robił usg na dzień przed porodem. Następnego dnia bez problemu urodziłam siłami natury. ;-)