co jeść po porodzie ???
dziewczyny,
jak to jest z tym jedzeniem po porodzie? chodzi mi zarówno o szpital jak i o późniejsze posiłki w domu ???
zazwyczaj poród trwa kilka godzin i kobiety są wymeczone, czasem jest już po kolacji w szpitalu i bez jedzenia trzeba jeszcze przetrwać całą noc. Czy mozna sobie zjeść np. bułkę z szynką lub z serem, (oczywiście trzeba ją jeszcze z sobą mieć). Słyszałam, że dobrze jezeli któraś z mam wpadnie z rosołkiem i gotowaną piersią z kurczaka.
słyszałam również, że nie należy jeść nic pieczonego, smażonego a w szpitalu podali koleżance placki ziemniaczane i wszystkie świeżo upieczone mamy to jadły.
to jak to jest z tym jedzeniem ???
jak to jest z tym jedzeniem po porodzie? chodzi mi zarówno o szpital jak i o późniejsze posiłki w domu ???
zazwyczaj poród trwa kilka godzin i kobiety są wymeczone, czasem jest już po kolacji w szpitalu i bez jedzenia trzeba jeszcze przetrwać całą noc. Czy mozna sobie zjeść np. bułkę z szynką lub z serem, (oczywiście trzeba ją jeszcze z sobą mieć). Słyszałam, że dobrze jezeli któraś z mam wpadnie z rosołkiem i gotowaną piersią z kurczaka.
słyszałam również, że nie należy jeść nic pieczonego, smażonego a w szpitalu podali koleżance placki ziemniaczane i wszystkie świeżo upieczone mamy to jadły.
to jak to jest z tym jedzeniem ???