Dziewczyny,

powiedzcie mi, co mówią Rodzice podczas błogosławieństwa w domu? Jakąś regułkę?

Dzięki!

Sa gotowe regulki, ktore (jesli bardzo chcesz) mozesz znalezc w necie bez problemu. Wygooglaj blogoslawienstwo.
Ale rownie dobrze mogapowiedziec kilka slow od siebie. Jest to chyba lepsze, bardziej szczere i naturalne. Ja bym wolala, gdyby moi rodzice i tesciowie wlasnie cos od siebie powiedzieli.

Dokładnie, coś od siebie...

Chociaz bardzo często rodzice nie są w stanie nic powiedzieć... przez łzy ze wzruszenia... ale i to jest piękne...

Znalazłam coś takiego na googlach...

Kochana ..........................,
Przez wiele lat mieszkałaś z nami.
Dzisiaj staniesz u boku swego męża.
Przejmiesz troski o Wasz dom, o Wasze dzieci.
Bardzo pragnę byś była szczęśliwą żoną i matką.
Byś była wsparciem dla swego męża.
Kochane dzieci,
budujcie swe życie na mocnym fundamencie,
na wspólnej wzajemnej miłości,
wierności Bogu i jego przykazaniom.
Polecam Was Maryi – Matce Pięknej Miłości
i z serca Was błogosławię na nową drogę życia.
W imię Ojca i Syna i Ducha Św.

kwestia gustu, ale to takie ..... sztuczne, prawda?

o matko... nie to jest straszne

beatka81 napisał(a):

> kwestia gustu, ale to takie ..... sztuczne, prawda?
>

To prawda... Jakoś sztucznie by było, gdyby nasi rodzice taka przemowę ... no właśnie - przeczytali...??? Czy na pamięć mieliby sie nauczyć?

U nas było tak:
My rodzice, dajemy Wam nasze błogosławieństwo
na Waszą nową drogę życia.
Życzymy Wam, abyście sie kochali, szanowali i byli dla siebie wyrozumiali,
żeby Wasze wspólne pożycie mialo jak najmniej kolców...
Czekamy również na Wasz owoc miłości - chcemy cieszyc się nim razem z Wami.
Kochajcie sie!!!