Mi sie podoba jest taki klasyczny, ale duzo osob mi mowi ze dla dziecka czarny za smutny, albo ze w lato bedzie slonce przyciagal?

cos Ty. Mi sie czarny podobal i taki mialam, czarny a na budzie w jednym miejscu delikatne biale kwiatki:) Wysciolka wozeczka biala.

jesli ci pasuej to czemu nie Z tym nagrzewaniem to czy duzo mniej nagrzewa sie granatowy....?? :)
Ja raczej bałabym się ze od słońca wyblaknie

Ja uwazam ze jasne i kolorowe sa fajniejsze
Czrnego,granatowego,bordowego,brazowego bym niekupila zadnych ciemnych

A nam się czarny najbardziej spodobał i właśnie taki kupiliśmy.
Myślę, że każdy ciemny kolor przyciąga słońce a ożywić można dodatkami.
Teraz będzie to żółty kocyk, a potem zobaczymy ;)

mi tez sie widzi czarny, ale juz slysze komentarze ze jak na zalobe, moj szwagier przed chwia powedzial ze jak z rodziny adamsow, masarka

szwagier niech wybiera dla swojego dziecka, a ty wybierz taki jaki tobie pasuje

ja oszalałam na punkcie czarnego wozka i wlasnie taki kupilam :) mam czarna Mure4 i jest wspaniala bo ma nawet srodek w kolorze ciemnego grafitu :D:D dla mnie osobiscie rewelacja :) podobaja mi sie jeszcze brazowe wozki np. mutsy :) za to bardzo nie lubie takich kolorow typu "żarówy" :(

My również kupiliśmy czarny wózek - Leviroo.
Taka czerń wydaje mi się elegancka, a przynajmniej jak włożymy kolorowy kocyk nie będzie za pstrokato...
A w razie czego zawsze można go "przyozdobić":)
Jeżeli chodzi o lato, to każdy wózek wystawiony na dłuższy czas na słońce nagrzeje się. Z wyblaknięciem jest podobnie, nie tylko czarne, ale i większość ciemniejszych kolorów może wyblaknąć - tu jednak głównym czynnikiem jaki za to odpowiada będzie materiał z jakiego zostanie wykonany wózek.

tez zdecydowalismy sie na czarny, najbardziej nam sie podobal, nie widze przeciwwskazan, uniwersalny, praktyczny, szczegolnie na jesien i wiosne, kiedy mozna utaplac sie w blocie.

karollla, dokladnie, brazowy Mutsy - tez mi sie podobal :-)

czarny...super kolor...
ja mam ciemnogranatowy i też jest supcio
ostatnio własnie żałowałam, ze spacerówki czarnej nie kupiłam :]

Ja miałam granatowy i wcale od słońca nie wyblakł.

Obecnie mam czarną spacerówke i drugą brązową, żaden z nich nie wyblakł.
Uważam, że czarny kolor jest bardzo fajny

Ja mam wózek brązowy - taka ciemna czekolada i ani nie wyblakł ani się przesadnie nie nagrzewał. Kup taki, jaki Ci się podoba :)

kazdy byle nie czarny:(

a ja ostatnio widziałam piękną, białą emmaljungę. i gondola i stelaż i chyba nawet szprychy w kołach białe. boski:)

kilka lat użytkowałam ciemno-granatowy wózek graco i nie wyblakł nawet o ton. każdy niech się wozi czym mu dobrze ;-)
jak widzę wózki w jaskrawych kolorach w kwiaty albo kółeczka, bądx inne mazidła, to mnie cofa. oczy aż bolą. taka fura "na bogato"...

dokladnie. Zarowy i pstrokate to sa moim zdaniem okropne...
Ja mialam czarna gondole, teraz mam czarna spacerowke - ale juz casualplay, i powiem szczerze zekolorku bym nie zamienila:) Zaden moj wozek nie wyblakl od slonca, a jezdze juz 2 lata , 2 wozkami o tym kolorze:)

o gustach się ponoć nie dyskutuje, to co dla ciebie jest okropne, dla kogoś innego może być szczytem marzeń. mnie podobają sie żarówiaste wózki (przynajmniej widać je z daleka )

My mamy czarny (głęboki i spacerówkę + fotelik) bo taki chcieliśmy. Jest widoczny dla samochodów, bo ma białe paski odblaskowe. Nie nagrzewał się latem. Kolor uniwersalny, prosty styl – nam pasuje, a dziecku to obojętne. Rodzina nic nie mówiła (przynajmniej głośno), najbardziej marudziła pani w Akpolu przy zamówieniu, czy aby na pewno ma być czarny a nie np. granatowy ;-)

czarny, granatowy czy ciemny brąz mogą być, uważam że takie wózki nie są wcale brzydkie ale moim zdaniem naprawdę kolory te nadają się tylko na zimę, jesień, wczesną wiosnę.
jeśli gondola będzie używana latem to zdecydowanie odradzam takie ciemle kolory, bo niestety bardzo przyciągają słońce.

mam czarny, nie wyblakł, nie nagrzewał się zbytnio, nie wygląda żałobnie ale elegancko, woziłam córę która ślicznie prezentowała się w kolorowych ciuszkach, nie było efektu "gryzienia" się barw
osobiście polecam

mój ciemnogranatowy też sie nagrzewał ani nie wyblakł-ale to wg mnie jest kwestia jakości materiału użytego...dodam, ze jeździmy już 3 rok
wpierw używała córcia gondolę 5 miesiecy i spacerówkę a teraz synuś-gondolę 4 miesiące i teraz spacerówkę już ujeżdżamy

ciemne kolory są bardzo praktyczne i tak jak wyżej napisano nie ma tego "gryzienia" się kolorów

Ja wychodze z zalozenia ze kazdy kupuje taki wozek jaki mu sie podoba,innym przeciez podobac sie nie musi;)
Osobiscie czarnego bym nie kupila bo wole kolorowy,ale wizualnie mi sie podobaja ,zreszta pozniej juz tylko liczy sie czy jest praktyczny a nie jak wyglada tak mi sie wydaje,kolor pozniej nie ma znaczenia:P

uwielbiam czarny kolor, a wózek to jak auto więc czarny jak najbardziej hehehe

ja nie lubię czarnych wózków :)


mamy bordowo-czarny :) (przewaga bordowego)

każda matka powinna wybrać to co jej odpowiada bo wkońcu to my chodzimy na spacerki:)
ja czarnego bym nie kupiła bo podobaja mi się jaśniutenkie, ale nie kupilam takiego bo jak w wakacje widziałam jedna mamuśkę z kremowym wózkiem, który był tak ufajdany, ze az nie dobrze się robiło to mi się odechciało i mam jednokolorowy pomiedzy jasnym i ciemnym:)
ale jak się Tobie podoba to bym nie patrzyla co inni mówią tylko kupiła.

Jeśli chodzi o mnie, to bardzo lubię czarny kolor, ale na wózek wydaje mi się za ponury i rzeczywiście bałabym sie, że wyblaknie. Będąc w pierwszej ciąży obejrzałam w internecie setki wózków, bo wymyśliłam sobie, że powinnam kupić taki, który będzie pasował nam (rodzicom) do stylu ubierania (kolorystycznie), nie wyobrażam sobie męża z różowym wózkiem ;), więc zamarzył mi się zielony. Zakochałam się w mutsy college green, ale z powodu ceny musiałam zrezygnować. Pojechałam w końcu do sklepu i... kupiłam wózek niebiesko-czarny (coneco toledo), taki babski impulsywny zakup, bo ładny odcień :) Niby nadal uważam, że to praktyczne zestawienie, ale nadal nie odżałowałam zielonego i wszystkim zawsze go doradzam :)

kazdy ma swoje zdanie i bedzie tego zdania bronil :) dlatego wybieram i tak czarny :):) ja z reszta wiekszosc rzeczy mam czarne..fotel maxi cosi, spiworek do wozka, oslonke na nozki, torbe do wozka, kombinezon dla mlodego..nie wyobrazam sobie siebie z kolorowym wozkiem ne ne ne...a juz szczegolnie nie lubie polaczenia seledyn-czarny oraz pomarancz-czarny.

ja chciałam czarny, mężu zdecydowanie NIE, dlatego mamy niebiesko-czarny ;)

czarny chciałam ale w sumie zdecydowaliśmy się na tańszy delti emu mamy zielony ale dlatego,ze miałam zaraz rodzić to wzięłam co mieli, choć zielony to nie jestmój ulubiony kolor, chciałam taki żarówiasty różowy bo delti miał;) czarnego w ogóle ten wózek nie ma w zestawie

gdybym nie kupowała wózka z tzw odzysku, to pewnie wybrałabym czarny lub brąz lub granat. Mam o zgrozo totalnie nie w moim stylu zielony x lander (ten zielony na maxa) . Nie podobają mi się również pstrokate wózki w kwiatki, mój też mi się nie podoba ale trudno. Aaaa, co więcej, w zestawie był różowy fotelik (też taki konkretny róż) i wożę w nim chłopca :)

ja mam x-landera zielono-czarnego z czarna parasolka, ktora owszem, moze i w lato przyciaga slonce ale za to zatrzymuje szkodliwe promienie UV :D

myśmy mieli, super był

mam pytanie do doświadczonych mam - czy czarny wózek w lato nie nagrzewa się zbytnio?

ja też kupuje czarny mimo tego ze termin mam na czerwiec :0)

ja na koniec maja i właśnie nie wiem czy czarny będzie ok? :)