tym ze minis.zdrowia chce wprowdzic do szkol program o naturalnej metodzie antykoncepcji?

wg mnie dzieciaki powinny się też nauczyć o npr

Jest rzeczą absolutnie skandaliczną, żeby za publiczne pieniądze propagować jeden rodzaj ideologii który jest zgodny z wiara koscioła - cytat i bardzo sie zgadzam

jeden nie; ale powinny poznać wszystkie sposoby i miec prawo wyboru

a moim zdaniem dziecii nie powinni sie tego uczyc.poznac owszem zeby widzialy ze wogule cos takiego jest ale nic wiecej

a dlaczego??
uważasz że to niepotrzebne??
wyobraź sobie że mój ginekolog mi zalecił obserwacje ostatnio, gdyby nie poradnictwo rodzinne to nie wiedziałabym o co chodzi

oj nie ...chodzi mi o takie typu metody jakie chce wprowadzic rzad ale jako metody antykoncepcji.

ja powtarzam na lekcjach biologii, wychowania seksualnego każdy powinien zapoznać się z wszystkimi metodami...bo moze zdarzyć się tak że dziewczyna nie bedzie mogła przyjmować żadnych środków antykoncepcyjnych typu pigułka, plastry, zastrzyki, używać prezerwatywy ze względów zdrowotnych czy innych...

W szkole powinny być omawiane wszystkie metody antykoncepcji oraz NPR. Większość rodziców nie potrafi na ten temat rozmawiać z dziećmi, część dzieci nie jest na tyle inteligentna, aby wszystkie wiadomości zdobyć samodzielnie...

Nawet na weselniku był przecież ostatnio przypadek, że dziewczyna uznała za niezwykle prawdopodobne to, że zaszła w ciążę podczas okresu...

Niestety, durne moherowe partie powielają błąd kościoła katolickiego. Przez ich działania NPR jest uznawane za niewiarygodne i śmieszne.

Ja nastolatce bym nie polecała NPR jako metody antykoncepcji, ale jako doskonałą metodę kontrolowania stanu swojego zdrowia oraz poznania swojego organizmu.

Agatha napisał(a):

> Nawet na weselniku był przecież ostatnio przypadek, że
> dziewczyna uznała za niezwykle prawdopodobne to, że zaszła w
> ciążę podczas okresu...

Wyobraź sobie, że nie jest to rzecz niemożliwa... Sporadycznie zdarza się, że owulacja przebiega równolegle z miesiączkowaniem (po porzednim jajeczkowaniu), a całkiem często - że przypada w ciągu 48 godzin po zakończeniu "okresu" (w końcu może to być nawet 8-10 dzień cyklu!).

Napisałam "niezwykle prawdopodobne".

No to posluchajcie tego...

Wydawnictwo pedagogiczne w ktorym pracuje wydaje teraz ksiazke do biologii dla GIMNAZJUM. Tam w drugiej klasie (uczniowie 15 lat) jest nauka o czlowieku. Zamiescilismy tam tematyke antykoncepcji i.. nie wiemy czy ministerstwo przez to zgodzi sie dopuscic podrecznik do uzytku szkolnego!
Nikt inny tego nie porusza...