Mloda ma problemy, nie chce pic wody, czekoaldy staram sie nie dawac. Czym moge jej pomódz aby sie nie meczyła i kupa nie byla tak twarda, sorki za obrazowe opisanie sytuacji :)

może suszone śliwki .

własnie je suszone sliwki i mało to pomaga

Hmmm...węgiel?

ja gotuje do picia taki "kompocik" z suszonych śliwek, czasem wrzuce kilka rodzynek, swieze jabłko

gdyby piła cos innego niz woda, mam z nia straszny problem. Moze jakies srodki farmakologiczne?

i nie daję absolutnie żadnych słodzonych napojów, typu kubusie, rozcieńczony sok malinowy itp.(wcześniej często piła) - był moment, że moja mała (2 lata) też miała zatwardzenia (ze dwa przypadki ale takie meeega, że musialam dawać czopki i jej pomagać się wypróżnić) i aż się bałam, że się przyblokuje i zacznie kupę robić w ukryciu, ale na szczęście opanowalam sytuację...aha...i zero smażonego...teraz daje tylko gotowane lub pieczone

moze konieczna jest zmiana diety - wiecej warzyw i owoców a mniej miesa i pieczywa - wiem ze pomagaja pomidory, kiszone ogórki i jabłka,
i lepiej zupy niz ziemniaki i kotlet

koval z tego co ja pamietam to węgiel jest na rozwolnienie ;)

moze konieczna jest zmiana diety - wiecej warzyw i owoców a mniej miesa i pieczywa - wiem ze pomagaja pomidory, kiszone ogórki i jabłka,
i lepiej zupy niz ziemniaki i kotlet

danag, michalina nie je żadnego pieczywa bo nie lubi, je same zupy, wiec nie zapycha sie ziemniakami i miesem. Je ogórkowa, p[omidorówjke, wszystko gotowane wlasniorecznie

Sorki Danag, masz rację.
Chyba skojarzyłem - co na zatwardzenie jak "co zrobić by go dostać" ;)

Amelce nic nie pomagało, przez strach robienia kupki, było coraz gorzej.
Zaczęła dostawać zatwardzenia. Dieta, sliwki, nic nie pomagało.
Jedna z forumek poleciła mi BiGaia
Jak ręką odjął, także polecam.
Probiotyk do kupienia w aptece
Stosujemy go około 2-3 tygodni, kupki są normalnej konsystencji i mała robi bez płaczu i bólu

gdy mój mały miał trudności w załatwieniu sie to pani doktor przepisała taki lek LACTULOSUM,to jest syrop i naprawde pomógł po 3razach jak podałam.Ale niewiem czy jesyt na recepte nie pamiętam.

u Nas działaja mandarynki:D
Madzia zje jedna i odrazu kupa taka że szok

ponoć buraczki działają w tym temacie :-)

dzieki dziewczyny , juz normalnie nie mam sily. Zal mi jej na maxa bo az łzy jej lecą

moj maly ostatnio mial i to takie mega:((
kupilam sloiczki gerbera suszone sliwki i suszona sliwaka z jabluszkiem, do tego dostaje mase owocow i srednio je ale wiecej niz ostatnio winogrona i gruszki w miare i mandarynki, zupki itp a i duzo jogurtow, mleko tez podobno pomaga.
no i duzo picia roznego.

idz do lekarza. ja byłam bo moj mały az płakał nie mogłam na to patrzec i ona dała ten lek i kupa odrazu po kilku godz

a i od kilu dni u nas lepiej bo jak robil co 3-4dni tak teraz juz ladnie co dziennie albo co drugi wiec ok i mniej sie meczy juz.
no i sa podobno jakies ziola ale nie pamietam nazyw dla dzieci. mozena tez dawac herbatke z kopru wloskiego ale moj nie chcial pic i kminek zalany wrzatkiem podobno pomaga.w necie troche jest informacji.

a ja czytalam ze ta biogaja czy jak jej tam to na rozwolnienie tzn w necie jest ulotka i tak pisze tam

jeszcze kiwi jest dobre i pomelo

aaa no i dawałam pić tez rumianek, koper włoski...
słyszalam ze dobrze jest dawac tran....ale nie próbowałam

lactulose polecam - siostra stosowała u swojej córki
działa łagodnie

http://www.i-apteka.pl/product-pol-830-LACTULOSUM-syrop-150ml.html

moj dostaje tran od dwoch dni ale juz szybciej zwalczylismy ten placz i zatwardzenie wiec nie wiem czy pomaga.

Sylwia własnie o tym pisałam mój mały tez to dostał.pomaga

Kobietka -właśnie doczytałam... :)))

BioGaia mogą pomóc zmniejszyć ryzyko biegunki u dzieci, tak w ulotce napisane jest
U nas działa super, wiem, że u kilku innych dzieci też
Czytając na forach innych, mamy się również wypowiadały, że po BioGai kupki dzieci robią bez problemu

U nas laktulosu, owoce, warzywa, dieta, nic nie pomagały.
Doszło do tego, ze tylko czopek pomógł, ale ile można dziecku fundować czopków

Rozmawiałam z farmaceutką i ona również mi powiedziała, że po BioGai powinno być lepiej.

Tak jak pisałam, stosujemy go około 3 tygodni, jest super. Córka idzie i normalnie się załatwia, bez łez, bez krzyku, bez mówienia, że boli.
Także warto spróbować, nam bardzo pomógł

nei czytałam wypowiedzi powyżej
więc może się powtórzę..
słoiczek ze śliwkami
u nas sprawdza się doskonale

Olej lniany reguluje te sprawy, dodatkowo jest bardzo zdrowy, niestety nie jest najsmaczniejszy. Można sobie wygooglować i poczytać o jego właściwościach :) Polecam olej lniany nieoczyszczony budwigowy firmy oleofarm.

Hmmmm tylko nie wiem czy dla małego dziecka można go podawać.

lactulosum jest bez recepty, przynajmniej jeszcze pół roku temu był.

Stokrotka, spróbuj śliwek, jogurtów i takich podobnych, a jak nie pomogą to lactulosum (można kupić bez recepty).

U nas nic z tego nie pomagało. Jedynie BioGaia. Dałam dziecku i problem z głowy. Załatwia się codziennie bez bólu i płaczu.

Lactulosum - syrop do kupienia w aptece, bez recepty :P (przynajmniej tak było w ostatnich 2 latach).

świeże jabłka, gruszki, flipsy :]

to co marchewkowe lub ryżowe - działa odwrotnie :] (podobnie jak banany, jagody)

Ja polecam jagody. Miałam problem, że przez tydzień się męczyłam. Po zjedzeniu jagód ze słoiczka (domowej roboty) w 30 minut było ok. Nie wiem jak działa kupny dżem, ale powinien podobnie