jestem w 7 tygodniu, caly dzien mam nudnosci, ktore mi utrudniają mega funkcjonowanie:( na sama myśl nic mi sie nie chce jeśc, a jak robie obiad to juz po samym zapachu chce mi sie:(
wiem ze trzeba jesc a ja zamiast na wadze przybierac to ja na odwrot
moze jakies domowe sposoby macie, pomożcie prosze

Mi pomagały migdały. Chrupałam cały czas :) powodzenia, to mija :)))))

jak sie tylko ockniesz zjedz cos małego np krakersa..napij sie czegos.ja tak robiłam jak tylko otworzyłam oczy zeby nie zrobiło mi sie nie dobrze a było tak w sumie ze jadłam to zeby miec czym haftac.a to ze schudniesz na poczatku to nic.

Ja wiem, że na nudności pomaga pepsi :) A jak byłam w ciąży i strasznie wymiotowałam to dostałam od gina specjalne czopki, ale wszystkie moje koleżanki piły pepsi i to litrami.

pepsi w ciazy to raczej nie jest dobry pomysł,moze pare łyków ok ale nie litrami

ja jadłam melony. tylko je mogłam przełknąć. lekarka poleciła mi krople homeopatyczne vomitusheel czy jakoś tak. trochę pomagały

Pepsi jest nie zdrowe przede wszystkim dla rozwijającego się dziecka.Szukajcie innych sposobów.

tak jak pisze kolezanka wyzej, przy lozku mialam zawsze krakersy, ciasteczka bebe, paluszki, wode. Zaraz po przebudzeniu pakowalam do paszczyciacho i tak lezalam az zjadlam. Nudnosci mijaly. Ale gorzej z tymi w okolicach lunchu, tu musialam pilnowac aby co 2-3 h regularnie cos podjesc ( jogurt, orzechy, owoc) bo jak przychodzil glod to mnie mdlilo i juz nic nie moglam jesc.
Na szczescie mi przeszlo w 4 miesiacu :) i w zamian mialam zgage :)

Powodzenia

aaaaa....... i czopki chyba torecan się zwały. na którymś wątku dziewczyny chyba o nich wspominały. mi średnio pomagały czopki

imbir pomaga na mdłości, mi bardzo pomagała herbatka imbirowa,kupowałam w sklepie kolonialnym w galeri bałtyckiej , w aptekach są też cukierki imbirowe na mdłości,też pomocne :)
powodzenia, na szczęście to mija :)

imbir mi pomagał ale tylko naturalny korzeń starty do herbaty ten w proszku nie bardzo
poza tym woda z cytryną mi pomagała ale to wszystko tylko na chwilę...niestety, na szczęście przechodzi po ok 3 mies
warto rano zjeść coś od razu przed wstaniem z łóżka, jak tylko się obudzisz

no i unikaj zapachów i wogóle tego co sie odrzuca,ja czekałam raz na meza do 16 az mi z lodówki cos wyjmie !!! hahahahaha

ja mam krople homeopatyczne Vomitusheel - nie otwierane ważne do 09.2013 (cena 32,70) wymienie na dwie zupki wiosenne na pierwsze danie (bobovita) i mokre chusteczki Dada ( biedronka)

zamiast zupek może być również BoboVita obiadek Ziemniaczki z soczystym kurczakiem i kabaczkiem.

dziękuje za cenne rady, ja juz chce zeby sobie poszly te nudnosci!!!
poprzednia ciąża to bylo 9 mies zgaga, to chyba juz lepsze

NIC mi nie pomagalo!
nudnosci mialam 24 na dobe przez 5 miesiecy.
nawe ginka mi specjalne czopki na mdlosci zapisala.tez nie dzialaly.popros o takie czopki,moze Tobie pomogą:)

miśka, przeglądałaś może ten wątek?

http://forum.trojmiasto.pl/PRZYDATNE-LINKI-dla-mam-przyszlych-i-obecnych-t151302,1,16.html

Wkleiłam tam kilka linków do stron z poradami, są też rady jak radzić sobie z nudnościami - może znajdziesz coś, co Ci pomoże. :)

Powodzenia!

ja mam otwarte krople vomitusheel (niespełna pół butelki)ważne do 2013 roku i mam glicjane-czy jak to się nazywało to fioletowe do pempka niemowlaka-prawie pełne ważne do 04.2012. oddam za zupkę bobovita od 8miesiąca-tą większą bez znaczenie smak.

chyba pomylilas wątki:)

mi pomagala mieta opilam sie jej przez prawie 6 msc teraz nie moge na nia patrzec:)

Mi niestety nic nie pomagało. Mdłości i wymioty męczyły mnie do 15 tc. Później minęły, teraz czasami też zrobi mi się niedobrze. Schudłam 5 kg. Obiadów w ogóle nie mogłam robić, ani jeść, wszystko mi śmierdziało nawet woda z kranu.

wlasnie sie zaopatrzylam w migdaly, pepsi, krakersy, suchary czy jeszcze o czyms zapomnialam?:)
kurde fela ile to jeszcze potrwa, ale cud ze zaszlam w ciaze takze nie mam powodu byc zla,:( no ale litosci:):)

powtarzam:popros gina o recepte na czopki na mdlosci.niestety nie pamietam nazy,ale gin powinien wiedziec.

torecan, mi nie pomogły i z tego co czytam na forum to nikomu nie pomagaja tak naprawawde

ooo wlasnie,to byly torecan:)
no to juz nie mam pomysłu.
ja niestety musialam sie meczyc z tymi cholernymi mdlosciami tak dlugo az minely same.(czasem nawet wyłam z bezsilnosci,ze nic nie pomagalo)
zyczę Ci duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo sił!:)

torecan jest bardzo niebezpieczny, może uczulać, ja po dwóch tabletkach dostałam kręczu całego ciała tak że trzeba mi było wstrzyknąć w szyję botulinę

koleżance lekarz przepisał mammarin, jest z samych naturalnych składników podobno z imbirem

miśka, mi też często było niedobrze, może nie wymiotowałam ale niedobrze było i w sumie nic nie pomagało-samo przeszło. Też najpierw mocno schudłam bo nie miałam apetytu. Może warto by było żebyś brała jakieś witaminki skoro tak jak ja - nie masz apetytu.... Mnie za to męczy teraz często zgaga, ale taka mega, co utrudnia życie :/
Uroki.... :)

Nie pocieszę, ale mi też zupełnie nic nie pomagała, i było tak niestety przez jakieś 1,5 m-ca, a woda z kranu też mi nieźle śmierdziała, że prysznic musiałam brać ekspresowo.

Oby jak najszybciej przeszło :-)

Szczerze to mi praktycznie nic nie pomagalo....
Jedyne to co troche odwlekalo wymioty to byla woda gazowana i pepsi
Bez wody gazowanej nie ruszalam sie z domu, jak czulam, ze jest mi nie dobrze to popijalam i na troche pomagalo. Ale tylko gazowana, niegazowana wrecz odwrotnie....

Na mnie nie dzialaly krakersy, sucharki, imbir do dzis zle mi sie kojarzy...

Jak juz bylo troche lepiej to jadlam tylko suchy chleb z serkirm topionym, na mieso jeszcze w 20 tc nie moglam nawet spojrzec....

mi trochę ulżyło po witminie B6, lekarz powiedział żebym brała pół tabletki rano i pół wieczorem

a ja zaprzyjaźniłam się z kibelkiem - nasza przyjaźń trawała do 17tc :-) poprostu polubiłam mdłości ;-) taki żarcik - cieszyłam się jak gwizdek, że jestem w ciązy i tłumaczyłam sobie, że to że mam mdłości, to tylko znak dla mnie, że z okruszkiem wsio w porządku - mało jadłam, chudłam (chyba z 5kg), a mąż przez kilka tygodni nie miał w domu smażonego jedzonka! Jak tylko była taka możliwość, to spałam. Ot tyle - nic więcej nie dało się zrobic w moim przypadku! Pocieszającym faktem jest, że demencja ciążowa, która niebawem Cie dopadnie nie pozwoli Ci pamiętać jak to jest czuć się kiedy ma się mdłości :-)

ja miałam długo i pomagało jedzenie,przez to na początku b. dużo przytylała ale lepiej się czułam, ciągle coś mieliłam, bo pusty żołądek powoduje dopiero mega nudności. Ranne jedzenie w łóżku mi nie bardzo pomagało,zwykle rano witałam się z kibelkiem a później jak ciągle coś chrupałam było nawet nawet

wszystkie te sposoby dobre ale tylko na chwilkę ;)
przynajmniej na mnie tak działało

na chwilę ulge przynosiły lody i łyk coli...pomarańcze i banany...
ale potem znowu wracało

chudnięciem się nie przejmuj, jeszcze zdążysz przybrać ;)
ja w jednej i drugiej ciąży chudłam na początku po ponad 5 kg bo nic nie mogłam jeść

dlatego brałam od początku witaminy

a z zapachami miałam tak samo...za pierwszym razem i teraz Mężuś przez 4 miechy nie miał obiadków bo nie byłam w stanie wejść do kuchni i otworzyć lodówki ;)

tylko moja waga to teraz 47:) jak jeszcze schudne to bedzie niezly suchar:)

a co lekarz mówi??

mdłości są koszmarne :( długo mnie nie trzymały bo gdzieś do 10 t.c ale zawsze przy łózku miałam wodę i rano ledwo oczy otworzyłam to łyk wody. A co pomagało picie wody, lody sorbety hehe pomelo :) aha i czasem to normalnie przesypiałam mdłości :) Dasz rade :)

Madziulka, to właśnie krótko Cię trzymało szczęściaro :P mnie do 14, a niektóre dziewczyn to jeszcze dłużej.
Mi przesypianie nic nie dawało, bo jak się budziłam, bezwzględu na porę dnia, to automatycznie mnie mdliło, zazwyczaj jeszcze bardziej niż przed zaśnięciem, a koszmarem było umyć rano zęby, od razu odruch wymiotny. Nic nie pomoże w 100% (no chyba, że te czopki, bo nie próbowałam), trzeba to po prostu jakoś przetrwać

aaa, napisałaś, że długo Cię nie trzymały, sorki ;P

lekarz nic nie mowi, badania i tak mam anemie slabo , ale to juz moj urok, tak malo waze, nie moge przytyc choc bardzo bym chciala:)
to juz moja druga ciaża takze nie da sie pospac przy malym chocbym chciala:)

Ja z pierwszym dzieckiem schudłam do 47 kg. Plakalam i chcialam zeby mnie uspili na te 3 miesiace. Nudnosci i wymioty non stop. Teraz jestem znowu 7 tydzien i to samo. Tym razem sprobuje czopki. Lemkarz mi przepisal. Na raxie po kazdym jedzeniu jem gumy orbit mietowe by nie zwymiotowac od razu po posilku. Z poprzednia ciaza mialam tak do 3 mies i potem znikly i do konca ciazy mogla gory przenosic.

wypróbuj banany ;)
zanim wstaniesz na czczo zjedz banana - ma ochronny wpływ na układ pokarmowy :) ja cała ciążę "jadę" na tym cudownym owocu - a jak nie daj Bóg nie mam już w domu - a nie mam jak kupić ani kogo posłać - to mam istny sajgon z żołądkiem :/ czasami jak jest ciężki dzień potrafię 2 albo 3 razy zjeść banana - ale to jedyne co mi pomaga - zatem innym polecam :)

Teraz ja jestem w pierwszym trymestrze ciąży i temat dość mocno mi dokucza. Któraś z Was stosowała może gumę do żucia Pregna Vomi? Słyszałam od kilku osób, że jest skuteczna i przyjemniejsza w użyciu (bo to guma, a nie pastylki czy kapsułki)

Mnie niestety nic nie pomagało. Po prostu, w końcu same przeszły.

Mi też nie wiele pomagało. Różne sprawdzone sposoby wypróbowałam, ale niestety samo musiało przejść.

Jestem w 34 tyg ciazy blizniaczej i wynuotowalam od poczatku .... mega duzo.... moze do tej pory mialam 3 tyg przerwy lacznie a tak mdli mnie i wymiotuje prawie codziennie. Zazdroszczę jesli komus te mdlosci przeszly i ma spokoj... tylko u mnie ciaza blizniacza Jedyna rzecz, ktora w pewnym stopniu mi pomaga to imbir w ciąży - obecnie piję z nim herbatki.

Też miałam do 12 tc ciągle mdłości. Wywołanie wymiotów (zdarzyło mi się raz) zadziałało dosłownie na chwilę, więc ja akurat nie widzę w tym sensu. Na mdłości na moment czasami pomagały mi pomarańcze i herbata z miodem i cytryną. Tak jak tutaj pisze koleżanka powyżej, dobrze również działa imbir.
Możesz znaleźć w aptekach suplementy z imbirem, jak imbifem: https://imbifem.pl/ - są bezpieczne w ciązy i dedykowane właśnie na problemy z mdłościami.