no okropne to jest co nie ? i co sukienka jest? jest. marynara jest? jest :D okropne jest? jest :D hahahah
no ale te małe czarne, w 10 wersjach mam w domu i nosze to zawsze po pracy...praktycznie, chyba ze minus 30 jest to nie bardzo, bo to najłtwiej, kazde rajty pasują, każdy sweterek i jest git. Więc ubierać na komunię to co się na codzień nosi? a te pastele to taki zwyczaj? bo u mnie na slubie 4 koleżanki miały małą czarną i jakoś nie wygladało to dziwnie...
moze inaczej, czy ktoś ubiera coś innego niż sukienka+marynarka i nie-pastele? bo jak mam kupić marynarę pastelową na jeden raz to chyba marnowanie kasy...z drugiej strony, już nie chce męża eksploatować swoimi pomysłami na kreacje...i ubrać się w miarę normalnie - jednak przyzwyczajenia wygrywają.
no i przemyślałam tą koszulę ze spodnicą ze zdjęcia - fakt, nudne :)
coś takiego znalazłam, szalenie mi się podoba ale oczywiście nie mam pojęcia gdzie można kupić bo poza zdjęciem informacji nie ma...