Re: co w tym roku się daję na komunie
Jeszcze jedno pomyślałam odnośnie religii ,duchowieństwa ,rodzice powinni pokierować dziecko na droga Bożą i tłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi ,dlaczego przyjmuje sakramenty ,ale nie tylko rodzic ale i ksiądz który z dziećmi rozmawia o Bogu ,tymczasem ksiądz wynajmuje firmę dekoracyjną za prawie 10 tys oczywiście za pieniądze rodziców i tak musi być bo firma od lat dekoruje kościół i jest pięknie ,skromność prawda ,wychodzi na to że udekorowania kościoła przez profesjonalną firmę jest ważniejsze niż sama uroczystość komunijna.
,Dlaczego dzieci muszą mieć alby które narzuca ksiądz ,bagatela za 170 zł i nie zapominajmy o prezencie dla księdza ,pomysł czyj ,Pani katechetki i tak pewnie już teraz jest w większości kościołów ,dzieci to widzą wiec nie ma sie co dziwić że religijność jest na drugim miejscu albo w większości przypadków wcale jej nie ma a komunia dzieciom kojarzy się z prezentami .
Tak jak pisałam wcześniej u nas nie będzie imprezy komunijnej nie będzie prezentów od gości, syn na to przystaje chętnie.
Sam chodzi do kościoła zdaje przed czasem modlitwy sam sie uczy tego bez mojego udziału ,Pani katechetka chwali go przed innymi klasami a wracając z zebrania szkolnego pękam z dumy patrząc na oceny chociaż to dopiero 2 klasa .Uważam ze mojemu dziecku należy się prezent materialny .
3
2