co zmarnowane miejsce

Taki lokal w takim pięknym miejscu...a taka porażka!
Jeszcze ten na dole lokal jako tako daje radę ...choć ceny tego pieczywa co już na drugi dzień można nim wbijać gwoździe jest zdecydowanie zbyt wysoka. Obsługa bardzo słaba, czuć atmosferę pilnujących szefów lub managera. U góry bardzo słabe jedzenie , źle dobrane menu , ktoś kto układał tam kartę mało wie o kuchni francuskiej. Banalne i po prostu nie smaczne do tego ceny nie współgrają z jakością . Barman z akcentem wschodnim bardzo gburowaty i pewny siebie , może wynika to z tego ,że słabo rozumie co się do niego mówi , nie przyjemny i ma minimalne pojęcie o alkoholach, które serwuje , może na wschodzie drinki na mleku i śmietanie są modne ale raczej w Europie by to nie przeszło...tak jak np. Malibu z mlekiem ...wymysł wschodni! proponowany "orgazm " coś tragicznego tak jak cała reszta! Widać ,że małe doświadczenie ma w tym kierunku i bardzo jednolite.
Wnętrze fajne , projektanci się popisali ale niestety lokal tworzą ludzie a tego tu brak ..tak jak atmosfery dobrego lokalu tryskającego powodzeniem. Coś ewidentnie tam nie gra .Szkoda kasy i czasu .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co zmarnowane miejsce

ty poligloto pewnie po francusku płynnie , typowy biały polski katolik!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2