coraz gorzej
byłem stałym klientem, zawsze z rodziną na full obiady, ale ostatnio coraz gorzej, na dania czekaliśmy 45 minut (ok. dużo ludzi) - co jednak nie zdarzało im się gdy ludzi było więcej czasem, gdy zjedliśmy wiec ok. 1 godz po zamówieniu wciąż czekamy na danie dla dziecka, i tu problem gdy mówimy o tym kelnerce ona mówi ze robi się :) i po 1 godzinie 10 min dostaje dziecko jedzenie , masakra