coraz slabiej....

Witam serdecznie, zgadzam sie z opinia Pani Sz. narzekajacej na obsluge kelnerow, tudziez "opiekunow" jak pisze Pani Dutkiewicz.
Kelnerzy sa opryskliwi, "wiecznie" niezadowoleni i malo zainteresowani osobami odwiedzajacymi Zielony Dwor. Jedna z Pan przy drzwiach - ta starsza tez ma miny jakby miala "muchy w nosie". Nie rozumiem, takie piekne miejsce, jedzenie bardzo smaczne i co jakis czas inne, mala karta - wszystko dobrze swiadczy o tym miejscu. Oprocz oblsugi i nachalnego barmana...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Cóż, tak jak w życiu, staramy się aby wszystko było na najwyższym poziomie, ale jesteśmy ludzmi i nie jesteśmy idealni. Oczywiście nie powinno być takich sytuacji i staramy się, aby ich nie było. Nasz barman Darek, bo chyba o niego Pani chodziło, ma pewien specyficzny styl i przy formule naszego miejsca - klubu - restauracji, chcielibyśmy aby tworzyły go osoby charakterystyczne;szkoda, że bezpośredniość jest czasami odbierana jako nachalność. Bardzo dziękujemy za Państwa opinie, bo dzięki nim możemy obiektywizować swoje wyobrażenie na temat tego co robimy. Dziękujemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0