Re: cukiernia Róg Wojskiego na ul. Świętokrzyskiej 62 - czy warto korzystać?
Robi się w normalnych, domowych.
Ja z kolei nie ufam cukiernikom, mam powody. Mam wujka cukiernika i jego syna, czyli mojego kuzyna. Oboje pracują w jednej z najpopularnieszych cukierni, szaroko tu reklamowanej i polecanej. Tylko, że jak im mówię, że idę zamówić tort, to obaj walą wprost "daruj sobie, nie bedziesz jadła takich świństw, my zrobimy sami specjalnie dla ciebie". I dotyczy to każdego rodzaju ciasta, nawet zwykłej babki wielkanocnej. Cukiernia ma jedną wadę na domowymi wypiekami: w cukierni NIC się nie może zmarnować. A cukiernikowi nie zależy na tym, czy klientowi będzie to samkowało, czy nie. On pensje i tak dostanie. Poza tym cukiernik wie, jak odświeżyc nieświeży już produkt, tak samo jak kucharz w restauracji.
2
0