furczenie, rzężenie
mój niemowlak jest przeziębiony, tydzień temu (początek przeziebięnia) osłuchowo czysty, katar, kaszel krtaniowy;
od dwóch dni zaczął głośno oddychać - furczeń, rzęzić, nie wiem, jak to nazwać;
jutro mamy wizytę u pediatry, ale zastanawiam się, czy nie jechać dziś do szpitala...
czy tak może być przy zwykłym przeziębieniu - że zalega widzielina? co robić?
mam wrażenie, że gdyby odkrzusił, byłoby ok;
klepię po plechach, inhalację solą, wyjmujemy z noska fridą, wit.c, nie pomaga...
od dwóch dni zaczął głośno oddychać - furczeń, rzęzić, nie wiem, jak to nazwać;
jutro mamy wizytę u pediatry, ale zastanawiam się, czy nie jechać dziś do szpitala...
czy tak może być przy zwykłym przeziębieniu - że zalega widzielina? co robić?
mam wrażenie, że gdyby odkrzusił, byłoby ok;
klepię po plechach, inhalację solą, wyjmujemy z noska fridą, wit.c, nie pomaga...