Wymarzyłam sobie bukiet z kalii na ślub, ciocia dzisiaj powiedziała że to są pogrzebowe kwiaty i zburzyła moje marzenia nie wiem co robić.
Czy znacie jakieś przesady na temat kalii?

mi równiez mama powiedziala to samo.ale i tak bede go miala.przesadów jest tyle ze moglibysmy zwariowac przy robieniu wesela jakbysmy na wszystko zwracali uwage.kalie to cudne kwiaty!

nie przynosi pecha

wszystko zależy od tego, co Ty sama o tym myślisz - ja też powoli się uczę, żeby za dużo "dobrych" rad nie przyjmować do wiadomości, bo można się nieźle zakręcić... a kalie to swoją drogą bardzo piękne kwiaty i sama długo zastanawiałam się czy ich nie wybrać :)
i jeszcze jedno: jeśli uwierzysz, że coś ma Ci przynieść pecha, to winą za wszystkie niepowodzenia i potknięcia obarczysz właśnie tą rzecz (trochę to jak samospełniająca się przepowiednia) ;))) więc Ty powiedz wszystkim, że kalie przynoszą szczęście i napewno tak będzie :D

pozdrawiam

Masz w 100% rację "unplushak"... dzięki za odpowiedź :)

Dziewczyny czy Wy też wpadłyście w nałóg z weselnikiem ?
Codziennie musze tu zagladac, teraz jestem w pracy na nocke i co robię pisze :) mam nadzieje ze mi to przejdzie po slubie :)

to chyba nic nienormalnego (w każdym razie tak się tłumaczę), ja też jestem tutaj codziennie i myślę, że takich jak my jest dużo duuuużo więcej, Beti :)))

pozdrawiam :)

Ja muszę codziennie sprawdzić, ale obiecałam sobie, ze po slubie nie zajrze

Ja w te wszystkie ślubne przesądy też nie wierzę, ale to prawda,że w niektórych częściach Polski kalie uważane są za kwiaty pogrzebowe. Nie chcę zeby mojej mamie ślubny bukiet córki kojarzył się z pogrzebem,więc mimo, że bukiety z kalii są bardzo ładne wybiorę coś innego. Jest tyle możliwości :-)))

Bukiety ślubne, które się robi przeważnie nie są zrobione z białych ale różowych, żółtych, pomarańczowych, fioletowych call (cantandesek)... i ich kwiaty nie są tak sercowate jak te standardowe i wszystkim kojarzące sie z nagrobnymi kwiatami kall ale wydłużone i lejkowate
A nawet jakbyś miała z call - nie wierz w przesądy !!

To te lejkowate


A to calle, o których zapewne mysli ciotka



A kolory:
Odmiany:

Z. ‘Elliottiana’ - żółty

Z. Solfatare – żółty z ciemnymi smugami

Z. ;Cameo’ – brzoskwiniowy

Z. ‘Mango’ – pomarańczowy

Z. ‘Black Eyed Beauty” – ciemny żółty z czarnym środkiem

Tak Dori masz rację ciotka myśli o takich dużych kaliach jak na zdjeciu przedstawiłaś .

Ja też będe miała kalie i nie obchodzi mnie to czy to przynosi pecha czy nie. To piękne kwiaty i ślicznie wyglądają w bukiecie slubnym ;-). Pozdrawiam

Oczywiście, kalie to kwiaty cmentarne, trzeba też mieć coś pożyczonego, coś czerwonego, potem nie można upuścić obrączek, pan młody nie może się dać okręcić i... jeszcze sporo podobnych bzdetów

...Kalie to nie są kwiaty "cmentarne"... ten bzdurny pogląd wyrobiły w nasz czasy PRL i gierkowych wizytacji na grobie nieznanego zołnierza, w tych czasach był to kwiat najbardziej dostępny dlatego tak powszechny na imprezach "pogrzebowych" , jednak w latach 30- 50, i okresie przedwojennym, kalie były typowym kwiatem ślubnym. Mam zdjęcia pradziadków slubne z 1928 roku.. i wiązanka z kali.

Pięknie i o to chodzi ;-). Bardzo się ciesze że ktoś to w końcu napisał ;-).

Dzięki Aniu i Marcinie

Będe miała kalie :)