j.w.

używałyście, pomogła??

Tu jest trochę opinii na ten temat:

http://forum.trojmiasto.pl/Butelki-Dr-Browns-prosze-o-opinie-t129343,1,16.html?hl=brown#hl

ja testowalam mase bytelek z systemami antykolkowymi. I wiem jedno, u nas sie sprawdzila tylko bytelka MAM z systemem zaworkow w dnie ( dno sie odkreca do czyszczenia)
tu masz produkty mam www.mambaby.pl te produkty sa bez Bisfenolu A - substancji szkodliwej a nadal dopouszczalenj w PL dla dzieci ( w Kanadzie jest zakaz sprzadazy produktow z Bisfenolem A)

mlody zdecydowanie mniej lyka powietrza, co sluchac po beknieciach- sa skromniejsze niz kiedys.

ale musze cie zmartwic- butelka nie wyeliminuje kolek, kolki to taki zagatkowy stworek z ktorym bezskutecznie walcza kolejne pokolenia rodzicow :)
jest masa specyfikow w aptece na kolki, sa metody zmiany diety, kazdy ma inny sposob bo kazde dziecko jest inne.

Ja karmilam piersia i kolki sie skonczyly gdy przestalam jest nabial i surowe warzywa i owoce.

te butelki antykolkowe to ta sama bujda co i obrusy plamoodporne reklama i naciaganie

Kasiu - musze cie zmartwic- jestes w bledzie.
Butelki antykolkowe zmniajeszaja ilosc lykanego powietrza, moja butla MAM ma staly przeplyw mleka, dziecko nie zasysa pokarmu i nie ma efektu "nie laci" i trzeba "odpuscic" smoka aby weszlo powietrze do butli aby dalej lecialo, a to stresuje dzieci, szczegolnie gdy karmi sie o 2:00 w nocy na spiocha. Przygode z butlami zaczelam 5 lat temu i widze jak wiele sie zmienilo na rynku.
Butla antykolkowa nie wyeliminuje kolek, ale napewno zwieksza komfort kamienia i dla rodzica i dla dziecka, ogranicza lykanie powietrza ( powietrze lykane i nie odbekniete dostaje sie do jelita a tam wzdyma flaki, zagazowuje) i pomaga rodzicowi w karmieniu napewno lepiej niz tradycyjna butla. Taka przynajmniej jest moja butla MAM. Butle z systemem antykolkowym w smoczku u mnie byly nie efektywne.

ta wiedza jest mi zbedna bo ja nie mialam takich problemow co powiesz o obrusach plamoodpornych tak jest jak ktos jest z czegos zadowolny to to chwali tak jest ze wszytskim

kupiliśmy najpierw 1 butelkę Dr.Browna - zmęczeni walką z kolkami łapaliśmy się wszystkiego ;)

kolki nie zniknęły całkowicie - ale była poprawa :) np. nie trwały już 5-6 godz, a zacznie krócej ;) Gabryś spokojniej pije :) nie łyka tyle powietrza :)

kupiliśmy więc drugą butelkę :) (obie z szeroką szyjką, 240ml)

kolki ustąpiły dopiero po zmianie mleka na Bebilon Comfort 1 :) (mleko dla dzieci ze skłonnością do kolek i zaparć)

mleko jest gęściejsze i musieliśmy dokupić smoczki "2" :) bo przez "1" nie leciało :P

chcemy jeszcze kupić mniejszą butelkę Dr. Brown's - do herbatek :)

Pewnie zalezy od dziecka, ale nam butelka kolkowa rozwiazuje sprawą. Wybrałam taką: http://bebito.pl/product-pol-18945-Tommee-Tippee-Butelka-antykolkowa-z-czujnikiem-0-260ml-1SZT-.html i jestem zadowolona

Ja używałam dr brown's i na pewno te kolki, które przeszłyśmy, byłyby gorsze, gdyby młoda dodatkowo łykała powietrze. Także polecam, co nie znaczy, że używając zwykłej butelki się polegnie. :)

U mnie też tylko MAM pomogła - polecam