czy ciąża Was cieszy???
Tak pytam, bo osobiście przechodzę jakieś doły, czuję się strasznie depresyjnie i nieszczęśliwie, jakbym nie umiała zaakceptować siebie w nowej sytuacji. Bardzo mnie to martwi, że nie odczuwam żadnej radości, a Waszych postach tyle entuzjazmu :(