pytanie jak w temacie.znalazłam dziś moją świecę komunijną i się zastanawiam czy można jej użyć na chrzest synka, czy musi być jakaś specjalna. Nie chodzi tu o oszczędnośc tylko o to,że takiej świecy się przeciez nie wyrzuca, więc może mogłaby posłużyc również przy tej uroczystości...

teoretycznie każdy powinien mieć swoją święce która będzie mu towarzyszyć przez wszystkie sakramenty aż do śmierci. Skoro to ma być Twoja trumienna gromnica to bez sensu dawać ją synkowi do chrztu :P

no właśnie:-) Zgodnie z tradycja powinni Ci ja włożyć w ręce na łożu śmierci, więc może lepiej kup druga :p

każdy powinien mieć swoją gromnicę

swiece od chrztu sie trzyma tak jak ktos wspomniał.
szczerze powiedziawszy moja swieca była uzyta przy komuni i kiedys na odnowieniu chrztu...
jeszcze sie nie spotkałam by komus do trumny wkładano....
wiele jest tradycji i zabobonów....
mozesz uzyc własnej mozesz kupic nową

Takiej świecy się nie wyrzuca? Nawet nie wiedziałam :P
Z tego co pamiętam świeca sie przydaje tylko podczas chrzcin i na komunii, a później już nie.

Ja gdybym miała zachowaną swoją to bym użyła do chrzcin dziecka, jeśli byłaby w dobrym stanie. Jakoś nie widziałabym w tym problemu.

Chociaż tak się mówi że każdy powinien mieć swoją własną do chrzcin i komunii.

gromnice to nie tylko na te dwie uroczystosci , nawet przy modlitwie mozna zapalac, przy waznych swietach , troche te caritasowe przejely funkcje gromnic podczas swiat.
a tu fajny artykul
http://www.niedziela.pl/artykul.php?id=120098505200002016009

dokładnie gromnica ma towarzyszyć człowiekowi przez całe jego życie i być zapalana przede wszystkim w najważniejszych dla niego dniach życia... my zapaliliśmy nasze gromnice podczas błogosławieństwa przed ślubem...