Drogie forumki, moja trzymiesięczna córeczka nie spała dotąd w ciągu dnia wiecej niż kilkanaście minut kilkukrotnie (takie drzemki). Za to przesypia noce tak, że budzi się raz na jedzenie i śpi potem tak, że można odkurzać;) Dotąd zasypiała tak ok. 22.00, a od wczoraj odlatuje na amen ok. 17.00/18.00. Czy to możliwe, że upały ją wykańczają? Bo nie mam innych pomysłów. Gorączki nie ma, w ciągu dnia nie marudzi, to chyba nie ma się czym martwić? Jak to niedoświadczona młoda matka zawsze znajdę sobie jakiś powód do trosk... może ktos ma podobne doswiadczenia?

Mi spanie dziecka dłużej niż zazwyczaj, kojarzy się niestyety niemilo...ale może podaruję sobie straszenie;(

Moi też teraz więcej śpią, 20 odpadają, ja sama ledwo siedzę do 22;(

Hmm.. teraz to mnie dopiero nastraszylas...;) moze jednak powiesz o swoich doswiadczeniach?

Nie ma sensu na tym forum.
podaj maila, to Ci napiszę.

sospiro.info@wp.pl

ale upaly zwlaszna jak duszno to sprzyjają wiekszej ilosci snu, moj 4ro latek np odpal w dzien a juz nie spi, prawda taka ze i starsze dzieci to maja wiecej ruchu, jednak maluchy tez "slonce" wyciaga - jak basen ;)

a moze to normalne bo jak krotko Ci spi w dzien to teraz ustawia sie tak ze nadrabia w nocy, mi dzieci spaly w tym wieku od 20-21 do 6-8 i w dzien to na pewno mialy 2 dluzsze drzemki(minimum 45min do nawet 3,5h na raz), ale inna sprawa ze ledwo sie przyzwyczaisz do jakiejs powtarzalnosci rytmu snu i czuwania a dziecko sie przestawia na inny tryb ;) a pory roku tez maja duze znaczenie

zatroskana, nie wiem jak to z maluchami, ale moja 2,5 latka pada szybciej w takie upały

Wczoraj zasnęła o 18 dzis o 18 już o własne nogi się potykała, ale udało mi się ją przetrzymać do 20

Wczesniej potrafiła isć spać o 22 i jeszcze w nocy się przebudzić :)

Tylko malutka ma 3 miesiące.

moja też więcej śpi, ale to chyba nie ze względu bezpośrednio na upały ale z tego, że dłuższy czas przebywa na świeżym powietrzu:) praktycznie cały dzień:)

Zatroskana, z tego co pamiętam moje maluchy tez miewały tak okres że długo spały, nie pamiętam czy to było w chwili wielkich upałów , ale całkiem możlwe :-) hmmm....szczerze to ja wtedy byłam zadowolona, nie miałąm p[odejżeń że coś nie tak... no i było wszystko ok, po krótkim czasie wszystko się unormowało :-)

no cóż.. bedę ją obserwować. To fakt, ze i wczoraj i dziś byłyśmy sporo na powietrzu. Do południa było całkiem fajowo. Śmiała sie i szalała, więc chyba nie ma powodów do obaw, ale wiecie jak jest..

u mnie jest odwrotnie- mała tak jak u ciebie przesypiała ładnie noce i w dzien trochę podrzemała, ale ostatnie 2 noce budzi się co godzina, dwie, zasypia późno, budzi się tak jak zwykle :/

taka pogoda przecież męczy nawet dorosłego to maluszka chyba tym bardziej

obserwuj czy jeszcze coś się dzieje

może po prostu się przestawia, czasami dzieci tak mają że co jakiś czas sobie drzemki i pory snu zmieniają, czesto sie to zmienia wraz z porą roku, także myślę że nie masz powodów do zmartwień, ale warto obserwować dziecko baczniej.

a moja córcia bardzo słabo znowu śpi w te upały. Rano jak słońce daje w szyby i pokoj sie nagrzewa to sie strasznie wierci. W dzien tez krocej... niestety