czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
jeśli tak - jakie są szanse że po teście rozkręci się akcja? nie mówię to u bezpośrednim podaniu oksytocyny, ale o teście oksytocynowym
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

jeżeli jesteś 38-42 tydzień to możliwe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

nigdy niewiadomo - ja miałam robione 2 razy...i nic mnie nie wzięło..a poród i tak miałam indukowany, bo odeszły mi wody, więc oksytocyna na mnie działa, ale idocznie w większej dawce:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

41 TC
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

ja mialam 5 razy :-) 4i 5 pod rząd i dopiero wtedy mi odeszły wody a i tak się skończylo CC
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

po 2 zastrzyku odeszły mi wody i zaczeła się kacja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

heh w 41 tyg chcą robić test?? powinni zrobić indukcję jeśli jest taka potrzeba
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

Dokładnie, też mnie to zastanawia. Poza tym - ileż można być w tej ciąży, moim zdaniem 38 tygodni to już i tak zdecydowanie za długo. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

ja miałam podawanaa w maksymelnej dawce cały dzien, miąłam skurcze poztym nic się nie działo. O 18 się skńczyło, a o 2 w nocy zaczeły się skurcze juz naturalnie. Dodam ze byłam w 39 tyg, o 9 urodził się synek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

mi w 37 nie chcieli zrobić (mimo skierowania od "ich" lekarza) bo stwierdzili, że jest za duże ryzyko porodu, a to jeszcze nieco za wcześnie.
a po kiego w 41 tc test?? :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

no właśnie nie wiem...jesteśmy parę dni po terminie i nasza żeńska część już ma serdecznie dosyć błogosławionego stanu:) dostaliśmy skierowanie na CC z powodu rzekomo wąskich bioder i blisko 4000g dziecka, a na miejscu okazało się, że dziecko ma ok 3600g i położyli nas na obserwację i jutro tj po dwóch dniach mamy test oksytocynowy i balonik...po co? no właśnie...lekarzem nie jestem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

no balonik to jeszcze rozumiem, bo ma niby pomóc w rozpoczęciu akcji ale test?? kurcze od razu oxy i tyle :/ a jesli chodzi o wagę małej, to jeszcze inna okaże się przy porodzie :/ tak to już jest z tym usg :/ tym bardziej, że jakoś dziwnie się składa, że bardzo często waga dziecka na usg w szpitalu przed porodem jest na tyle niska, ze cesarka nie jest konieczna :/ moim skromnym zdaniem jest po prostu droższa i lekarze unikają jej póki już naprawdę nie muszą :/
no i jest już operacją czyli dużą ingerencją w organizm kobiety, a opinie na temat szpitala tego też krążą różne i niestety głównie takie, że praktycznie NIGDY nie ma wskazań do cesarki :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

U mnie "test" skończył się porodem :-)
I trzeba brać poprawkę na wagę dziecka podaną przy USG. Mój syn miał ważyć 3700g a ważył 4100!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

ja byłam trzy dni po terminie i lekarz stwierdził ze zrobia test aby sprawdzic jak sie dziecko czuje i jakby co to mam byc gotowa na CC (jakby byl zanik tetna). Dwie godziny trwal test i tuz po odlaczeniu kroplowki odeszly mi wody a 3 h pozniej Młody byl juz z nami (ale potzrebny byl jeszcze jeden zastrzyk z oxy).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

u mnie bylo zero reakcji po tescie,dopiero pompa z oxy ruszyla nas:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

Dziewczyny, u mnie pierwszy test z oksytocyny był w 42 tygodniu, a skończyło się na trzecim + indukcja w pierwszym dniu 43. tygodnia ;) Niestety w ciąży można być 43 tygodnie.. Zgadzam się, że to o wiele za długo ;)
W moim przypadku same testy nic nie dały - potrzebne było przebicie pęcherza.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

pisałam wcześniej z telefonu ale coś nie mogłam wysłać...


zrobili mi test oksy w 39tc.

skurcze były pojedyncze, bardzo słabe. miałam wrócić na salę - ale nie dałam rady wstać. odeszły mi wody.

także u mnie test wywołał akcję porodową. chociaż przedwczesną - ani ja ani dziecko nie byliśmy na to gotowi...
po 10 godzinach(w tym chyba 7 godzin bóli krzyżowych) byłam absolutnie wykończona, że ledwo miałam siłę wejść na łóżko, tętno Młodemu spadało, ja miałam rozwarcie na małe 2,5 palca, brak postępów porodu... zakończone cc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

ja miałam w 41 tyg. i tak jak pisałam po drugim zastrzyku się ruszyło... a plan był taki że przez 3 dni zastrzyki a jak to nie ruszy to pompa z oksy,,,na szczęście się udało
a co do wagi...Miśka miała mieć max 3500g a urodziła się 4100g i niestety przez cc bo było jej za wasko i nie potrafiła się wstawić w kanał rodny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

Miałam dwa razy w pierwszej ciąży w 42 tc ,nic się nie ruszyło ,podłączyli mi pompę ,za drugim razem 41 tc z zero reakcji na oksy ,u dziecka zanik tętna co skończyło się cc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

Ja testu nie miałam, bo niby jakies skurcze były, których nie czułam.
Balonik i na drugi dzień z rana pompa. 3 godz. i po wszystkim.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

może ten test po to by łagodnie rozpocząć akcję porodową:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

no nie wiem czy łagodnie... :/
Mi zrobili test w 41, cześc wód odeszła, ale po 8h przerwano podawanie bo orzekli, że nic z tego nie będzie. Po 2 dniach kolejny test, ale przyszedł inny lekarz, przebił pęcherz i powiedział, że dziś to już musże urodzić :D
Zresztą po przebicu pęcherza zażądałam odłączenia kroplówek z oksy i dalej poszło już samo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

mammamijko Ty chyba mówisz o indukcji...
test to o wiele łagodniejsza wersja, choć ja się przy niej zwijałam z bólu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

A indukcję by "zawiesili" na 2 dni?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: czy któraś z Was miała test oksycotynowy?

tak jest że masz indukcję, jak nie zadziałała to czekają dzień lub dwa i znów to samo...
ze mną na patologii leżała dziewczyna, która podchodziła 4 raz do indukcji ale zakończyło się cc, bo oksytocyna nie zadziałała;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Gdzie na Wielkanoc z dziećmi??? (25 odpowiedzi)

Hej poszukuję fajnego miejsca na spędzenie Świąt Wielkanocnych z dziećmi. Zależy mi na...

Odkurzacz samojezdny - robot - opinie (72 odpowiedzi)

Czy ktoś ma takie cudo ? Czy to w ogóle działa. Chciałam dziś kupić ale sprzedawca stanowczo mi...

polećcie pakiet medyczny (112 odpowiedzi)

jestem w trakcie poszukiwań i chętnie poznam oferty, jakie macie. Nie ukrywam, że szukam pod...