przyłapałam niedawno mojego męża na tym że regularnie ogląda porno, czy może mi jakiś facet to wytłumaczyć.. to jest straszne, uczucie jakby mnie ktoś zdradził.

A jakie porno?

a jakby oglądał z Tobą to tez jakby zdradził ?

Myślę że chodzi o UFO

Ja oglądam... moja dziewczyna mówi, że to jest jak zdrada. Ja tego totalnie nie rozumiem - to ze zdradą nie ma nic wspólnego.

W pewnym sensie to nie jest a w pewnym sensie to jest zdrada i ty nie tylko twojej kobiety ale samego siebie. Juz od dawna mowi sie w psychologii jak negatywny wplyw ma porno na stosunki intymne w prawdziwym zwiazku. Ogladajac regularnie porno odbierasz sobie i swojej kobiecie przyejemnosc z naturalnej intymnosci bo masz glowe wypelniona obrazkami z udawanej czesto przyjemnosci na ekranie.zreszta duzo by tu pisac. Nalogowe ogladanie porno niszczy intymnosc a w rezultacie zwiazek dwojga ludzi. O

oglada kazdy i to nie jest zdrada. to tak jakbys czytala harlequina i facet by powiedzial ze to zdrada.

"to tak jakbys czytala harlequina i facet by powiedzial ze to zdrada."

Bardzo udane porównanie.

proponuję oglądać razem z nim, można się nieźle zabawić.

Potwierdzam zapis mojego poprzednika: "
proponuję oglądać razem z nim, można się nieźle zabawić".

problem w tym że on ogląda sam
ona się wstydzi, zazdrości lub się tym brzydzi
zdrada ? raczej nie, to typowa fobia kobiet dotycząca rywalki/lek
nawet na ekranie
albo on szuka nowych doznań albo się oddalacie
pozycja na trzęsienie ziemi też po czasie może się znudzić

Mów z siebie ja nie oglądam.

A co złego jest w oglądaniu porno? Jeśli to porno z kobietami, nie masz się czego obawiać, gorzej dla ciebie jeśli ogląda facetów i wywołuje to u niego wzwód - może bi albo krypto-gej.

Naturalny mężczyzna dąży do posiadania jak największej ilości partnerek seksualnych w celu przekazania swoich genów. Oglądanie porno i późniejsza masturbacja ma na celu obniżenie poziomu pożądania seksualnego co w konsekwencji prowadzi do zachowania wierności małżeńskiej... Może twój mąż potrzebuje więcej kontaktów seksualnych niż odbywacie razem?

@Ja >przyłapałam niedawno mojego męża na tym że regularnie ogląda porno,

nie chce się czepiać ale ile razy go przyłapałaś niedawno aby stało się to regularne ;p

To sa bzdury jakies. Bez komentarza.

Wszyscy faceci oglądają lub oglądali pornografię - BEZ WYJĄTKU. Z wiekiem i dojrzałością emocjonalną przychodzi moment, w którym pornografia przestaje mężczyznę interesować - ale to kwestia pracy nad sobą i nie ulegania zwykłym żądzom.

Naprawde wszyscy??
Ale WSZYSCY WSZYSCY??
:(

WSZYSCY, bez wyjątku...chyba, że niewidomi.

podpisuje się pod tym i nie ma w tym nic złego dopóki nie zacnie oglądac porno z zwieerzętami trupami czy innymi takimi zboczeniami

Nie ma w tym nic zlego oprocz tego, ze niniejszym burzycie moj obraz faceta idealnego :/

Witamy w prawdziwym świecie.

Nie ma facetów idealnych.

Właśnie.
Ja też - jestem PRAWIE Idealny. :)

Jak milo Zakochany widziec Cie w nowym wątku :)
Ja i tak nie wierze, ze wszyscy faceci na swiecie to robia :)

Ty jesteś Palant.
Sam się przyznałeś.

Nie przypominam sobie, abym ....do czegoś podobnego się przyznał.
Ale jeśli ma ci to sprawić przyjemność, Cross...

Jak sobie życzysz.
Lepiej ci?

Pannakotta... zycie jest brutalne. Chociaż - bywają wyjątki. Jestem jednym z nich. :)
Ale niestety - NIE w dziedzinie porno... :)

Ale zeby zaraz wszyscy..?
I nawey Ty Zakochany?
I Ty Cross?
Nawet Halewicz?
Nie uwierze...

"P.S. Kolegów w pracy - nie mam. W OGÓLE - nie mam kolegów... hihi... (to będzie pożywka dla sępów - zacznie się: "jasne, że nie masz - bo jesteś palantem!"

ZXakochany specjalnie dla ciebie poświęciłem się i przekopałem Twój debilny wątek na temat duchowych rozterek jakie przeżywasz w swoim małym rozumku aby powyżej zacytować Twoje słowa.
Inna rzecz że ktoś kto nie ma kolegów i otwarcie się do tego przyznaje samcem alfa nie jest na pewno.

~Pannakotta pora otworzyć oczy. Faceci to świnie. Wszyscy. I naprawdę myślą tylko o jednym. :))

jako prawie 30-to letnia kobieta jestem zszokowana, że są jeszcze dorosłe kobiety, które mają wątpliwości, że wszyscy faceci oglądają porno:D

Ba, ja czasem je oglądam:)

Co więcej, mam koleżanki, którym się to zdarza:P

Ba... Uważam, że każdy powinien spróbować:P

Przypomniała mi się rozmowa z moją przyjaciółką, którą toczyłyśmy, mając 15, 16 lat. Powiedziałam jej, że wszyscy faceci się czasem onanizują. Ona na to:

"Ale wszyscy? Wszyscy??? Ksiądz też?":P

wszyscy wszyscy :)

Ksiądz szczególnie.

I w przypadku księży nie kończy się na onanizowaniu.

Zupelnie sie nie zgadzam.
Wlasnie jak mialam 15 lat to nie bulwersowalo mnie to, ze wszyscy...Ale mam uwierzyc, ze wszyscy moi koledzy w wieku 40 + dalej ogladaja? Watpliwe.

Pisząc zupełnie poważnie, to określenie WSZYSCY nie jest tożsame z ciągłością takich zachowań. Jest bezsprzecznym, że wszyscy mężczyźni oglądali pornografię, onanizowali się, etc.. - ale przychodzi moment, w którym tego nie robią. Z różnych pobudek.

Dziekuje Halewicz. Ratujesz moja wiare w ideal ;)

Przypomniał mi się pewien dowcip:

Pewien ginekolog, pod długim dyżurze, chciał już iść do domu. Nagle zadzwonił telefon, kolega poprosił go aby został na jeszcze jeden dyżur. Rad-nie-rad zgodził się..co zrobić. Po dyżurze wrócił do domu, a tu małżonka w pąsach i dessous ofiaruje mu chwilkę uniesienia - jakże by odmówić kobiecie. Po wzniosłym akcie, opadł na łóżku, a to małżonka prosi, aby wyniósł śmieci. Żona prosi, sługa spełnia. Wziął worek, idzie do śmietnika...a tu cyganka stoi i mówi do niego:

- daj dwie dychy, to ci c**** pokażę!

-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-

:)
Tow. Halewicz zapewne sugeruje, że ...nawet przyjemności w nadmiarze mogą się "przejeść"...? ;-D

Pannakotta.... Wierzyłaś we MNIE? Naprawdę? Miło słyszeć. ;-D

Jednak slusznie Cie obsadzilam w roli ginekologa w watku Zakochanego :)

Tytuł powyższego demota: "Kiedy moja przyjaciółka mówi mi, że jej chłopak nie ogląda pornosów":P

Zwłaszcza Ci w wieku 40+ oglądają porno.
A wszelkie nowe stronki erotyczne internetowe oraz filmiki są dokładnie przeglądnięte i omówione.

Ogladanie porno jest zwiazane z nieumiejetnoscia stworzenia intymnej zdrowej relacji z partnerem. To smutne ze tyle ludzi taksie blokuje i to sie stalo normalnoscia. Dozumiem ludzi samotnych i tych niesamotnych tych w sumie rozumiem ale i tak bardzo smutno. Krzywdzicie sie w ten sposob. Ale chyba najgorsze jest powtarzanie jakie tonormalne bo normalne to nie jest a wynika z izolacji i samotnosci i braku prawdziwej intymnosci w zyciu. Ludzie powinnni dazyc do uzdrowienia swoich relacji ze zoba i buxowaniu szacunku xo innych ludzi a nie do normalizacji tego ze facet oglada podno a potem nie moze miec seksu z kobieta ktora kocha albo nie moze miec sekzu bez zwyrodnien, al o nie normalny jest seks z jedna partnerka. Nie moge sluchac tych glupot ze to facet dazy do zaplodnienia wielu kobiet. Faceci maja seks z kobietami czesto zeby poczuc sie bardziej mesko a ta meskosc jest wykreowana przez media. Znam sielu facetow ktorzy czuja sie okropnie i po masturbacji xo porno i po seksie z kolejna kobieta bez prawdziwej intymnosci i wcale sie pod tym wzgledem nie roznia od kobiet , ale tak sie przyjelo i mimo ze sa rozdarci to tez xumni bo to meskie zaliczac babki i to meskie ogladac porno i to meskie traktowac kobiety przedmiotowe. A to wszystko tak wglebi ma wcale nie budujacy a rujnujacy wplyw na mezczyzne.

Co ty za bzdury piszesz!!! Nawet psycholog ci powie, że jest to normalne, ja też często razem z żoną oglądam. To lepsze od seriali Mjak miłość czy Mjak Magda, modna sukces, zakochane uszy po itp

Dziękuję za podopowieć od teraz wiem jakiego faceta chce znaleść

Nie, nie wszyscy. Wg mnie oglądanie porno nie jest zdrowe dla mężczyzny. I nie zgadzam się też, że mężczyzna dąży do tego, by mieć jak najwięcej partnerek, a porno to tego wydźwięk - co za bzdura. Nie jesteśmy pieskami lecącymi za suczkami, tylko ludźmi. I oprócz żądzy mamy też rozum i piękno w sobie. A porno potrafi to piękno zabić. I zwyczajnie uzależnić.
Także, ogólnie mówiąc - NIE, nie wszyscy oglądają porno :-)

Ehhh thor.
Ty naiwny jesteś. Albo ...bardzo młody.
Życie, życie... to najlepszy nauczyciel.

Hehe. Coś tam wiem. Lat 31.

Mówisz o chorych osobach. Faktyczne facet ze zbyt niskim poziomem hormonów może nie oglądać porno, nie podniecać się kobietami. Ale na to są lekarstwa. Idź do lekarza.

Nie mieszałbym popędu seksualnego, który rzeczą naturalną jest bezsprzecznie, z oglądaniem porno.
Co Ci daje patrzenie na nagość (delikatnie mówiąc) w gazetach/w necie? Jaki masz z tego prawdziwy, ludzki zysk?

Chcę mi sie żyć po takiej wypowiedzi. Dziękuję

kazdy normalny facet potrzebuje urozmaicenia

od chwili narodzin sa to szybkonudzadze sie zabawki
pozniej nic sie nie zmienia
jesli to twoj maz, to chyba troszke go juz znasz

dopatrywanie sie w tym zdrady jest conajmniej patologiczne
mniemam rowniez, ze swiadczy o elementarnym braku wiedzy kim jest czlowiek jako taki
czy chocby na czym polegaja roznice miedzyplciowe, z grubsza biorac

licze, ze nieco naswietlilem tobie kierunek, sama jednak musisz znalezc rozwiazanie twojego problemu

zycze powodzenia, naprawde warto

żyjemy w XXI wieku, porno jest wszędzie, jeśli nie potrafisz być normalną żoną- rozwiedź się

"Nie jesteśmy pieskami lecącymi za suczkami, tylko ludźmi."

W związku z tym twierdzeniem przypomniał mi się kawał:

I rzekł Bóg:
Adamie zaprawdę powiadam ci mam dla ciebie dwie wiadomości, dobrą i złą. Którą chcesz usłyszeć najpierw?

Adam na to:
Dobrą Panie.

I rzekł Bóg:
Adamie oto obdarzam cię dwoma najważniejszymi dla mężczyzny organami, mózgiem i penisem.

A jaka jest ta zła wiadomość Panie?
Otóż Adamie w twoim organizmie jest zbyt mało krwi abyś mógł obu tych organów używać jednocześnie.

NIE. Nie wszyscy faceci oglądają porno.

Halewicz naprzykład - ogląda posty Zakochanego.

:-) :-)

A ja nie widze w ogladaniu filmow porno nic zlego :) Ba, sama je ogladam z mezem :) A juz na pewno nie uwazam tego za zdrade, no bez przesady.
Jakbym widziala meza przy takim filmie, to dla mnie bylby to sygnal zeby zaciagnac go do sypialni, a nie strzelac fochy jakiego to mam wrednego meza, ze mnie "zdradza" z ekranem tv czy komputera ;)

"Jakbym widziala meza przy takim filmie, to dla mnie bylby to sygnal zeby zaciagnac go do sypialni, a nie strzelac fochy jakiego to mam wrednego meza, ze mnie "zdradza" z ekranem tv czy komputera ;)"

No proszę. Rzadko która kobieta prezentuje tak zdrowe podejście.

Zgadzam się z przedmówcą.
Znaczy, że podejście mnie się podoba. A czy rzadko która, to nie wiem :-)

Cross, oglądasz porno? ^v^

Twoja wypowiedź Hal (oczywiście wyrwana z kontekstu):

"Jest bezsprzecznym, że wszyscy mężczyźni oglądali pornografię..."

Jestem mężczyzną Hal.

A Ty?

;-)

Ja też jestem mężczyzną ^_^

Jak dla mnie lekko zniewieściałym.

"Ja też jestem mężczyzną ^_^"

I co ? Oglądasz czy nie oglądasz ?

Nie pisz prosze Hal, ja nie chce wiedziec! :)

przecież on już to napisał na samym początku ...

Bachator, nie do konca.
Napisal, ze ci dojrzalsi juz nie ogladaja :)
"Pisząc zupełnie poważnie, to określenie WSZYSCY nie jest tożsame z ciągłością takich zachowań. Jest bezsprzecznym, że wszyscy mężczyźni oglądali pornografię, onanizowali się, etc.. - ale przychodzi moment, w którym tego nie robią."

Dokładnie. Bo czytać ze zrozumieniem to "trza umić" ))

Pić też^^

Pić przede wszystkim "trza umić". Ale i umiejętność czytanie ze zrozumieniem jest przydatna.

a wyższą szkołą jazdy jest umiejętność czytania ze zrozumieniem po pijaku ;)

Człowiek na poziomie powiniec zawsze trzymać się w pionie! ;)

czasem garb przeszkadza ...

Kobietom jest łatwiej w takim razie samo to stwierdzają mówiąc facet myśli o jednym i tylko jednego chce"! W takim wypadku wy kobiety macie jedno do spełnienia i macie o to pretensje co my mamy powiedzieć mając setki waszych zachcianek???

I czekałeś aż półtora roku żeby podzielić się z nami tą jakże głęboką i przemyślaną refleksją?

...męskie pragnienia i fantazje łóżkowe poznasz po historii oglądanych przez niego pornoli ;)

byłam raz z facetem, który zarzekał się, że nie ogląda pornoli..i szczerze mówiąc to było dla mnie straszne i niepokojące!

mężczyźni...ba, kobiety również mają tego typu potrzeby...jedni czytają opowiadania erotyczne(najczęściej kobiety bo mają lepszą wyobraźnię) a inni oglądają pornole. nic w tym złego. facet nie przywiązuje się emocjonalnie do aktorki bzykanej zapewne przez dziesiątki facetów. co więcej, ostatnie badania wykazały, że mężczyźni patrzą często na twarze bohaterów owych filmów za to kobiety zwracają uwagę na genitalia :)

reasumując współczuję mężowi autorki wątku... skoro oburzyło ją oglądanie porno to zapewne w sypialni również ma wiele zahamowań...a to prowadzi do rutyny skąd blisko już do tej realnej zdrady...

mój nie ogląda, chyba ze ze mną.Mówi,że go inne nie rajcują. W sumie to ja proponuję:) a co w tym złego? tak jak dla kobiet komedie romantyczne ;) jakby nawet oglądał sam to by mi raczej nie robiło. Nie sadzę,że to zdrada bez przesady....to tylko film

moj nie oglada,bo po kilku minutach jak zaczyna ogladac to zasypia.
Czy mam sie martwic ,czy cierszyc? uprzedzam nastepne pytanie
Przy mnie nie zasypia :-)

mówisz "nie zasypia" - czemu zatem na forum?

O 19.28 to juz po dobranocce ,ale zeby spac to chyba za szybko

:)))

Ciacho.... domyślam się, że jesteś zajęta....ale może masz siostry?

nie jestem zajęta i... nie mam siostry... ;)

> jedni czytają opowiadania erotyczne(najczęściej kobiety bo mają lepszą wyobraźnię)

No q...właśnie.. Kto czyta Greya? Faceci? Z rzadka. A większość kobiet tak. W związkach (nawet szczęśliwych) albo niezwiązanych. Bez reguły.
Po ch..? Nie wiedziałem, nie rozumiałem.
Rozmawiałem o tym z kilkoma kobietami...
Ta lektura daje odskocznię od rzeczywistości. Coś, czego nigdy nie chciałoby się (z najróżniejszych powodów) wcielać w życie. I można sobie o tym przypomnieć w wannie :D
Kiedyś się zastanowiłem nad fenomenem dziwek przydrożnych. Po co kupować seks, jeśli jest na wyciągnięcie ręki... za darmo..
Aż zajarzyłem...
Najpierw myślałem, że ssaki leśne są dla ludzi zarobionych. Nie mających czasu na zapoznanie i bzyk w realu.
Ale.. z tym mi się kłócił "profil" dostępnego towaru.. bo oprócz naprawdę atrakcyjnych kobiet są też blerwy, których na trzeźwo nikt nie ruszy. Niby... de gustibus.... ale bez przesady :)
I tu nstąpiło dla mnie Objawienie.
Z dziwką można wszystko. Jak się chce. Można ją zbluzgać, nawet jej wlać.. zrobić rzeczy, których z żoną się nie da.
I wówczas blerwa się sprawdza. Minimalizacja zaangażowania. Po prostu: towar :)

Powyższe... tłumaczy potrzebę odskoczni.. nawet tylko w główie.
Facet oglądający pornole.. jeśli robi to OPRÓCZ a nie ZAMIAST.... nie musi być zboczony :)
Jego zainteresowania mogą natomiast coś wnieść do związku....w snsie urozmaicenia :D
Podobnie, jak kobiety, czytujące Greya ;)

I ... przy okazji.. kolejny buziak dla Ciacha :*

jestem dziwakiem "wszystko" mogę tylko z ukochaną

50 twarzy greya... bardziej śmieszne niż podniecające czy ekscytujące... ;) i nijak ma się do rzeczywistości sm... (nie to żebym czytała całość...przejrzałam fragmentami "akcji" :D )

"Facet oglądający pornole.. jeśli robi to OPRÓCZ a nie ZAMIAST"
i to jest sedno sprawy...mężczyźni zwykle potrzebują więcej seksu niż kobiety ze względu na układ hormonalny...poza tym masturbacja zapobiega rakowi prostaty :) nic tylko siąść i wziąć....sprawy w swoje ręce :)

"nie musi być zboczony :)"

no chyba, że ogląda porno zoofilskie :D

"I ... przy okazji.. kolejny buziak dla Ciacha :*" :*:*:*:*:*

> :*:*:*:*:*

O Bosch.... cały w pomadce ;)

Ok,czyli totalne rozgrzeszenie dla facetów. I od razu podejrzenie, pewnie żona kiepska w łóżku,nudna, "nie daje" tyle ile trzeba. I g....prawda. Ja miałam w swoim życiu kilka związków,nikt nie wnosił "reklamacji" wręcz przeciwnie, usłyszałam,że jestem boginią seksu. I co? Mój M ogląda pornole. Akurat w jego przypadku to już chyba uzależnienie. Ale kiedy on z tego "wyrośnie"? Powiedziałam mu, "chłopie idź na ulicę,zer....se coś i wracaj,ale nie oglądaj już tych głupkowatych pornoli". Ale jak ma przejść od słów do czynu,to już nie. Mięczak i tyle.

Katy....a skąd te Twoje wyobrażenie, że tylko mężczyźni którzy nie są zadowoleni z seksu oglądają pornole? Chyba nie zdajesz sobie sprawy z pewnych różnic w podejściu do seksu przez kobietę i mężczyznę Dla kobiet jest to przeżycie bardziej emocjonalne natomiast dla mężczyzn doświadczenie cielesne (bez wyłączenia emocji oczywiście ale bardziej decydujące znaczenie ma aspekt fizyczny). A to, ze Twoi dotychczasowi partnerzy, pomimo czynienia tych praktyk z boginią, oglądają filmy porno to wcale nie oznacza, ze przestali Cie postrzegać jako atrakcyjną kobietę. Ot...ogląda się bo...są:) A, że odchodzili od Ciebie..no cóż...nie samym seksem facet zyje...może np. nie potrafisz gotować i nie wiesz jak przygotować fantazyjnie mielonego...??

Uwielbiam to "polskie" czytanie między wierszami. A gdzie przeczytałeś,że oni ode mnie odchodzili? Otóż powiem Ci,że żaden z własnej woli nie odszedł...i to pomimo tego,ze mielonego, a tym bardziej sushi za cholerę nie potrafię zrobić. Niespodzianka prawda? To może cenniejsza byłaby podpowiedź od mężczyzn,którzy (tych nielicznych wyjątków) którzy nie oglądają. Dlaczego tego nie robicie?

Pytanie nie powinno być adresowane do mężczyzn:)
Ps. A dlaczego ich się pozbywałaś?

..to nie facet ma problem... to ty masz problem nie akceptując tego, że on ogląda porno ;) jemu to wcale nie przeszkadza ;)

i w tym miejscu pasuje filmik http://www.youtube.com/watch?v=TL8S2iUQ-7g (przez kogoś już wcześniej pokazany)

i kolejny plusik ;)

Znamiennym jest fakt że zwykle to kobiety mają problem z tym że faceci oglądają pornole (być może ma to jakiś związek z poczuciem własnej wartości). Potem padają pytania "kiedy on z tego wyrośnie" itp.
Ponieważ kobiety to też ludzie a jak powiedział klasyk "nic co ludzkie nie jest mi obce" założyć należy że one także oglądają pornole (a przynajmniej jakaś ich część).
I tu nasuwa mi się pytanie czy jakiemukolwiek facetowi przeszkadza/przeszkadzałoby to że jego kobieta ogląda pornole i dlaczego?

Kobiety czytają Greya ;)

Ok. W takim razie czy jakikolwiek facet miałby pretensje do swojej kobiety o oglądanie filmów porno lub czytanie powieści erotycznych? ;)

jakikolwiek facet odpowiada -nie.

Jakikolwiek.. generalizacja...
Z pewnością się tacy trafią. Kwestia samooceny.
Mężczyzna szczęśliwy, zadowolony i mający zaufanie do partnerki, pretensji raczej mieć nie będzie. Wręcz będzie widział w tym korzyści w postaci poszerzenia wachlarza wyobraźni erotycznej :)
Zazdrosny (z racji świadomosci swych ograniczeń) buc.. pewnie jej za to wleje..

ja bym miał gdyby to oglądanie/czytanie było tępym patrzeniem się na ch..a i nie prowadziło przy tym do wyciągania konstruktywnych wniosków celem doskonalenia swojego życia seksualnego, ulepszania i rozwijania inteligencji emocjonalnej oraz nauki umiejętnego zaspakajania potrzeb i fantazji seksualnych własnych i partnera. ;]

Sorry chłopaki....ale jakie tam są fantazje/ Co tam konstruktywnego się dzieje w tych filmikach? Facet ma problem, kumple stoją dookoła i krzyczą " Andżej ...dajesz, dajesz Andżej......". Jakaś stara lumfra z pejczem, albo wielka orgia z oddawaniem moczu? I takie rzeczy was inspirują?

podoba się, nie tak żeby zrealizować, oglądam

@Katy

po pierwsze - ;]
po drugie - jak już u góry było napisane facet ogląda porno trochę z innych powodów tu była mowa o tym czy miałbym pretensje do partnerki o oglądanie porno
po trzecie - facet najpierw ma fantazje , a potem chciałby to zobaczyć , zobaczy i stwierdzi podoba mu się lub nie - to nie tak że oglądają wszystko jak leci.
po czwarte - jeżeli twój ogląda jak to napisałaś "orgię z oddawaniem moczu" , a tobie to nie w smak spróbuj może zadowoli go woda z prysznica ;]

> kumple stoją dookoła i krzyczą " Andżej ...dajesz, dajesz Andżej......"

Dobre :D

właśnie też chciałbym to zobaczyć ;) - katy podeślesz link :P

chyba wszyscy oglądamy produkcje Andżeja i kolegów

@sadyl padłam z tym Andżejem

I nie powiem, jakoś pomyślałam o jednym Andżeju, którego znam (bo za wielu nie znam)

i jak czytam " Andżej ...dajesz, dajesz Andżej......" - płaczę :D

"Facet ma problem, kumple stoją dookoła i krzyczą " Andżej ...dajesz, dajesz Andżej......""

Katy ten twój to dopiero zboczone świństwa ogląda. ;)))

nie raz zapewne oglądają by sie odstresować.....to bardzo prosty sposob niewymagający prawie zadnego wysiłku.

ogladaja też z ciekawości inności.

nie demonizowałabym tego.

jeden ogląda motory, drugi mercedesy, a trzeci gołe tyłki.
Żaden z nich nie ma tego w domu:))

PS.
Andżej--------->padłam po prostu....

"Andżej dajesz..." - to mi się kojarzy z lekcjami wuefu w szkole i biegami na 1km, gdy pod koniec już siły opuszczały co niektórych ;) Ale Andrzeja w klasie nie miałem a czytając to, pomyślałem o innym Andrzeju niż Majka :P

Tak poza tym, jeszcze nie widziałem takiego filmu, ja też poproszę linka bo może być ciekawy :D

@tylkoja - a skąd wiesz o jakim Andrzeju pomyślałam ;P

A mamy aż tylu wspólnych znajomych ? :D

no, aż tylu nie, szczególnie AndŻejów :D

Andżeja również nie znam, co innego jeśli chodzi o Anżeja :D

A może to Andzia był, tylko już nie pamiętasz :P

okropne to..

jezu ludzie facet to urodzony lowca:P.. jak widzi cos mniam to to je:D.. nawet porno,,.. a ze twoj og;ada to pewnie za malo sie w luzku starasz:)

to podobnie jak ty na lekcjach polskiego ;)

Ahhh...i znowu ta ortografia, nawet w wyrku przeszkadza ;)

jakoś trzeba zagadać , a z blacharą trudno mi jakiś wspólny temat znaleźć to się czepiam ortografii w końcu co jak co ,ale słowo łóżko przyda jej się w życiu. ;P

Używając łóżko zapewne nawet Ty nie zastanawiasz się nad jego pisownią, łóżko się po prostu używa :P

No chyba że lubimy ekstremalne warunki...to i niektórym luzko nie wadzi ;)

Też nie lubię ortów, ale mógłbyś ogarnąć podstawową interpunkcję i nie stawiać spacji przed przecinkiem a skoro kończysz zdanie kropką, to rozpoczynaj je z wielkiej litery. ;)

@Rudzinka, teraz to się czepiasz ;)
Skoro nie lubi ognisk, luzka,kropek, fb i reala to niech ma chociaż tę spację :P Zawsze to jakaś forma luzu ;)))

:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Jak ten świat zapie........la. :D

Ruda jak ja chodziłem do szkoły to wybacz, ale stawianie spacji przed przecinkiem, bądź jej nie stawianie nie było podstawową zasadą interpunkcji :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

zaskoczę cię pewnie i powiem więcej - nikt z nauczycieli w szkole nie wiedział co to spacja :), a my kiedyś "nie" z czasownikami pisaliśmy osobno, a nie jak teraz "ze spacją" :D, ale dziękuję za zwrócenie uwagi może następnym razem się nie zbłaźnię ;))

@Ilonka
dziękuję za moją krótką charakterystykę :) choć nie wiem gdzie dałem pretekst, aby twierdzić że nie lubię ognisk, reala czy fb :P

Do ognisk nic nie mam póki nie pali mi się w chałupie, do reala fakt rzadko wpadam jakoś nie po drodze - wolę inne sklepy bynajmniej nie Tesco ;), a co do fb to że nie mam konta nie znaczy że go nie lubię - jest cennym źródłem wszelakiej czasem bardzo zabawnej informacji - czemu miałbym go nie lubić, to tak jakby nie lubić kabaretów :P

Chyba zartujesz. Wszycy ogladaja porno. Ty też. To tylko swiadczy ze twoj kolo jest normalnym gosciem. Pozdro

Zdecydowana większość tak. Niektórzy się jednak z tym kryją. Ja na przykład, aby nikt nie przyłapał mnie na gorącym uczynku i nie znalazł żadnych dowodów na to, że to robię, korzystam z wtyczki do przeglądarki https://handonboard.com/pl umożliwiającej zapisywanie ulubionych filmów znalezionych w sieci i zabezpieczanie ich hasłem. Super sprawa!

Tomek, Tomek kup se własny domek
w którym prąd i laptop będzie,
wtedy świat porno otworem stanie
i nikt donosić nie będzie twej mamie.

:-))))

Ja lubię to z Japonkami, albo Koreankami :)

a ja nie bo piszcza jak swinki...

Przyłapałaś, że regularnie?

ja oglądam pornole bo jestem samotnym gejem , jak oglądam pornola to wyobrażam sobie ze kocham sie z tym aktorem , jest to z wiekiem upokarzajace i smutne ale co zrobic , nie stac mnie na seks płatny . Porno dla mnie jest to jakas namiastka seksu . Osobiscie to nie rozumiem jak facet czy kobieta ktorzy kogos mają i ten drugi ktoś jest obdarzany miłością i spełnieniem seksualnym ogląda pornole to jest dla mnie dziwne i troszke chore nawet , nie rozumiem tez jak ktos może wybierać pornole zamiast prawdziwego seksu tego kompletnie nie rozumiem , . W moim wypadku ja oglądam porno bo muszę , bo nie mam tej drugiej połówki , jest to namiastka seksu , 100 razy wolałbym byc z kims niż to robic przed kompem . Myslę ze jak ktos wybiera porno zamiast bycia z kims to jest chory albo bardzo niesmiały lub nie ma powodzenia , nikogo nie znalazł itp . Ja szukałem całe zycie ale przeważnie nie podobałem sie tym kto mi się podobał i podobałem się tym którzy mnie się nie podobali - to nie była kwestia wybredności tylko wzajemnego tanga - do tanga trzeba dwojga , były tylko jakies jednorazowe przygody , porno jest dla mezczyzny namiastką , substytutem , nie wierzcie w te bzdury w tv że niektórzy wybierają cyber seks bo im wygodnie - tacy ludzie albo są chorzy albo po prostu nie znależli drugiej połówki lub po prostu ta druga połówka ich nie zaspokaja seksualnie - o to tu chodzi wg mnie . Nie wierzę żeby ktoś wybierał porno zamiast żywej osoby , jesli tak robi to być moze nie jest zadowolony i zaspokojony z tą kobieta

Masz rację :)
Porzuć porno. Po pewnym czasie ta mechanika ruchów posuwisto zwrotnych straaaaasznie nudzi.
Przerzuć się na seriale BL - i romans między facetami, i emocje i czasem nieco pikanterii :) Znacznie lepiej robią wyobraźni.
Na pewno jest zabawniej :) I nadzieja wraca.
Pozdrawiam!.

Też lubię filmy