Re: czy zmieniłyście się od czasu kiedy na świecie pojawił się bobas
a ja z przerażeniem myślę o 24 sierpnia - kiedy pierwszy dzień będę w pracy po macieżyńskim i niewykorzystanych urlopach z 2008 i 2009. Mój Maluszek będzie miał skończone 6 miesięcy. Boję się głównie z dwóch powodów:
1. nie wiem jak dam sobie radę bez Małej, jej uśmiechów, gaworzenie, marudzenia... no wszystkiego i tu zgadzam się z sarnetą, że ominą mnie Jej "pierwsze" różne rzeczy - jak słowo, siadanie, raczkowanie itd. Wiem, że moi Rodzice będą wspaniałymi opiekunami, ale... ja to ja:) I niestety ze względy na kredyt do pracy muszę wrócić, fajnie by było zostać z Małą chociaż do roczku....
2. nie wracam na to samo stanowisko tylko na całkiem nowe, które wogóle mi nie pasuje, staram nie nastawiać się negatywnie, spróbować muszę.
A czy się zmieniłam - chyba jestem bardziej cieprliwa, wyrozumiała, napewno zmieniły się wartości i to co jest ważne, jednak jak rodzi się dziecko świat się zmienia i kręci wokół malucha. To potrzeby dzieci (i psychiczne i materiałowe) są ważniejsze niż nasze. Tak samo często spotykamy się ze znajomymi - zmieniło się tylko miejsce spotkań - częściej jest u nas i nie rozmawiamy tylko o dzieciach. A moje ciało mam +5kg z którymi nie czuje się zbyt dobrze - ale pracuje nad nimi, skóra na brzuszku - ok, piersi też ok chociaż zmieniły kształt:)
Co się jeszcze zmieniło - to to, że poznałam nowe uczucie - miłość do dziecka - jest niesamowita, bezkrytyczna, wszechogarniająca.
0
0