słuchajcie zalało nam troszkę wagę łazienkową i teraz chciałam wyrzucic bo mąż kupił nową, ale sobie pomyślałam że może wystarczy cosik w niej wymienić i będzie działać, może ktoś chętny?

nie mam pojęcia co tam może być do wymiany i czy wogole się opłaca
waga jest szklana, ma jakies programy ze wylicza wage, tłuszcz itp. ale to nie jest żadna firmówka

mój mąż kompletnie nie tyka się takich rzeczy i nie wiemy co tam może jej dolegać (mozliwe że nadaję się tylko do śmieci...) ale może ktoś miałby ochotę najpierw sobie ją spr?

jak do konca tyg znajdzie się chętny to zapraszam po odbiór na Żabiankę a jak nie to wyląduje na śmietnisku :-)