dentysta WIEWIÓRKA w Gdyni - odradzam
Byłam z 20 miesięcznym synkiem na WIZYCIE ADAPTACYJNEJ. Polegała ona na tym, że Pani dentystka położyła go siłą (asystentka pomagała!) i wsadziła mu ręce do buzi. Dziecko wiadomo - płakało, krzyczało, wyrywało się. W nagrodę, że był dzielny dostał ............ LIZAKA!!!!! Koszt 65 zł. Nigdy tam nie wrócę. Żenada i krzywdzenie dziecka. Przestrzegam, żebyście nie dały się nabrać na świetną stronę www i wrażenie kolorowej poczekalni.