tylko przed i po tłuką na wiwat.

Bo to jest Polska. W niemczech np. przed i po Sylwku w razie zaklocania spokoju policja lupie kary. Troche inny swiat.:-)

to właśnie odróżnia Bolandę od cywilizowanego kraju

Ale w czym problem, jeżeli młodzi ludzie czują potrzebę postrzelania na wiwat dzień przed i po to niech strzelają, po jaką cholerę ten wątek. A niech w niemczech karają, ja nie widzę problemu żeby młodzież z Bojana postrzelała parę dni przed i po sylwestrze, byle z głową, ale nie widziałem jakiejś przesady. Na tym proponują zakończyć ten bezsensowny wątek.

Widać ze nie masz zwierząt ktore reagują na strzały . W lesie tez miszkaja i uciekają na oślep przed hukiem !!!

Masz racje nie mam zwierząt, wiem że zwierzęta źle to znoszą, ale co sugerujesz ? że te dosłownie 2 lub 3 dni poza sylwesterm mamy karać młodzież za świętowanie bo zwierzęta się spłoszą ? Twoja uwaga słuszna chociażby dla uświadomienia, ale jednak te 2 czy 3 dni trzeba się przemęczyć, młodość też ma swoje prawa, proszę nie demonizujmy problemu którego i tak na forum nie rozwiążemy

Jednak nie oprę się założycielowi wątka i poproszę aby nie nazywać młodzieży czy kogokolwiek innego debilem !!! Proszę bardzo aby tego na forach nie robić ponieważ dzieci to potem czytają i zaczynają brać to dosłownie. Bardzo proszę o zachowanie umiaru.

Nie rozumiem czemu tak bronisz strzelających ? Mają cały dzień 31.12 na demonstrację swoich "świeczek"- nikt złego słowa nie powie ? Uważam dla dobra zwierząt, iż nie powinno się strzelać w pozostałe dni ....

obrońca uciśnionych się znalazł. Nie obchodzi mnie "wrazliwośc" niewrażliwych na zwierzęta matołów. Poza tym w Bolandzie też są zakazy tylko debile tego nie przestrzegają

każdemu takiemu debilowi w tyłek wsadzić petardę i odpalić .to nie tylko zwiezeta ale także starsi ludzie którzy wojnę przeżyli.polska jest krajem w którym nikt z nikim i z niczym się nie liczy.Tak źle nie było za komuny.Prawo nie istnieje liczy się tylko pieniądz

Absolutnie się z Wami nie zgadzam, co to znaczy mają cały 31.12 na fajerwerki, stragany otwierają się tydzień wcześniej, wszędzie reklamy i zachęty, ale dzieciaki mają czas tylko 31 bo potem ważniejsze są zwierzęta ? Dla mnie ważniejsze są dzieci, jeżeli trzymacie nie wiadomo jaki zwierzyniec w domu to się dostosujcie ! Albo wyprowadźcie tam gdzie nie ma ludzi to nikt nie będzie strzelał. Tylko mi nie mówcie że nie szanuję zwierząt bo tak nie jest, ale dla mnie granica między samopoczuciem zwierząt, a dzieci jest trochę w innym miejscu. Jeżeli jak piszesz nie obchodzi Cię wrażliwość dzieci to z takim żenującym argumentem nie będę dyskutował. Że przeszkadza starszym ludziom to też naciągane, ja i moi sąsiedzi mamy po około 50 - 70 lat i nam to nie przeszkadza, a nawet przeciwnie. Mojej matce też nie przeszkadza bo biedaczka już nie słyszy. A dzieci w Bojanie mają tak mało atrakcji, że postrzelanie z tych petard zamiast 1 dnia w roku 3 dni to żadna przesada. A już na pewno nie powód do nazywania ich debilami.

Subtelna różnica miedzy dzieckiem, a zwierzęciem jest taka ,iz te pierwsze potrafią mowić. Te drugie nie mogą sie poskarżyć i sa zależne od Nas . Mamy w domu 12 letnia córkę , 2 psy oraz 2 koty - możesz uznać to za zwierzyniec . Jeżeli ktos nie szanuje zwierząt to nie szanuje tez ludzi !!!! Strzały za oknem powodują panikę u zwierząt i chęć ucieczki co wiąże sie z ich okaleczeniem itp ...
Ja i mój Sasiad piszesz mamy razem 120 lat i co z tego skoro nie macie empati i rozumu . Od kiedy dzieci mogą samodzielnie strzelać rakietami . Chyba ze za dzieci uważa Pan osoby pełnoletnie bo tylko takie mogą kupić i strzelać ???
Jak te "dzieci" maja za mało atrakcji to niech Pan z sąsiadem zorganizują cos mądrego, lub zabierzcie dzieci na poligon i postrzelacie sobie do woli !!!! ( jak za dawnych lat )???
Ustawodawca mówi art 51 kodeksu karnego, oraz art 6 pkt 9 👀💣🎸
Co i kiedy oraz komu wolno ?

Jak mówiłem mam na względzie także zwierzęta, ale granice widzę gdzie indziej. Mówiąc dzieci z racji swojego wieku mam na myśli młodzież w wieku od kilkunastu do około 20 lat (myślałem, że to oczywiste). Jak mamy czepiać się słów to nie widziałem, żeby ktokolwiek jak Pani pisze "strzelał rakietami", widziałem jedynie fajerwerki z dolnej półki które faktycznie robią trochę huku a efekt wizualny niewielki. Ale właśnie o to chodzi, że ten huk jest tylko przez 2 - 3 dni wokół sylwestra i za to nazywa Pani tych ludzi debilami ? A ja nie mam empatii i rozumu ? Na poligon niech Pani sama ich zabierze bo to nie ja mam z tym problem tylko Pani.

o czym tu dyskutować, jest zakaz i trzeba prawo respektować koniec, kropka.

Stosując taką wykładnie prawa zakładam że większość ludzi w polce popełnia te przestępstwa z art. 51 co roku, a nawet częściej. Tak oczywiście nie jest ponieważ za zgodne z porządkiem publicznym uważamy świętowanie noworoczne. Stosując jednak tą interpretację dzień przed i po nie można do tego zaliczyć, jednak z moich obserwacji wynika że dzień przed i po były to fajerwerki przed 22 więc ciszy nocnej nie zakłócały, a czy zakłóciły porządek publiczny to już kwestia dyskusyjna. Na co dzień mamy do czynienia z hałasami o podobnej sile. Ale po głębszym namyśle wydaje mi się, że skoro jest to taki duży problem do wielu z Was ja ze swojej strony porozmawiam z młodzieżą którą znam aby ograniczyli nawałnice fajerwerków do dnia 31.XII. Pozdrawiam zachowując zdanie odrębne :)

Czesławie drogi jesteś dystrybutorem fajerwerków?
Jaki można mieć interes w promowaniu, obronie hałasu

W zasadzie temat chciałem zakończyć, ale poruszył Pan ważny wątek. Jak Pan się domyśla i tylko ironizuje nie jestem sprzedawcą "rakiet". Wręcz przeciwnie, uważam, że sprzedaż fajerwerków w przydrożnych budkach jest niedopuszczalna, zdaję sobie sprawę, że kupno takich rzeczy w markecie też nie da gwarancji bezpieczeństwa, to jednak uważam że sprzedaż materiałów typu fajerwerki w miejscach gdzie nikt do końca nie jest w stanie tego kontrolować jest niedopuszczalna. W sylwestra stragan był a dzisiaj śladu nie ma.

A ja na koniec dodam, że strzelanie jest dozwolone prawnie w naszym kraju także 01 stycznia, a nie jak piszecie tylko w Sylwestra czyli 31 grudnia. W inne dni wymagana zgoda władz.
Też mam zwierzęta, jestem empatyczny.

Biedne jest to zwierzę skoro usprawiedliwiasz strzelanie

CZESIO.... WINS !
Prawo prawem, ale trzeba mieć zdrowy rozum na karku, jak ktoś i w przyszły weekend 3 fajerwerki na polu odpali, to ja to zrozumiem i nie będę "małolatów" ganiał. Sam kiedyś strzelałem i jak miałem 10 i jak 20 lat, od paru lat mi przeszło całkiem, bo szkoda kasę "w powietrze wystrzeliwać".

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU !
Żeby był taki emocjonujący, jak ten wątek na forum naszej mieściny !