dlaczego ludzie potrzebują wiary?
od chrześcijaństwa aż po buddyzm...każdy ma jakiegoś swojego boga. czasem jednego, czasem kilku.
według chrześcijaństwa wiara to „nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych” . Nie jest to łatwowierność, czyli gotowość uwierzenia w coś bez przekonujących dowodów lub tylko dlatego, że chce się w to wierzyć. Wiara wymaga gruntownej, rzetelnej wiedzy, zapoznania się z dowodami oraz doceniania tego, na co one wskazują.
ale według biblii "wierzy się sercem" co wyklucza zrozumienie i poznanie racjonalnych dowodów sensu wiary.
zatem dlaczego ludzie potrzebują wiary, jakie mają dowody istnienia bóstwa i jak pogodzić serce z rozumem kiedy często to właśnie religia jest przyczyną wojen i konfliktów? a może tak naprawdę religia wyrządza więcej szkód niż pożytku?
według chrześcijaństwa wiara to „nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych” . Nie jest to łatwowierność, czyli gotowość uwierzenia w coś bez przekonujących dowodów lub tylko dlatego, że chce się w to wierzyć. Wiara wymaga gruntownej, rzetelnej wiedzy, zapoznania się z dowodami oraz doceniania tego, na co one wskazują.
ale według biblii "wierzy się sercem" co wyklucza zrozumienie i poznanie racjonalnych dowodów sensu wiary.
zatem dlaczego ludzie potrzebują wiary, jakie mają dowody istnienia bóstwa i jak pogodzić serce z rozumem kiedy często to właśnie religia jest przyczyną wojen i konfliktów? a może tak naprawdę religia wyrządza więcej szkód niż pożytku?