lubię ogórki Lutkiewicz kiszone

ja daję sól, czosnek, chrzan, koper i to wsio . Są takie zwyczajne

ja też wolę samorobne :)
dodaję : koper, czosnek i chrzan...
zalewa - 1 łyżka soli na litr wody :)
wychodzą bardzo smaczne :)

a liść wiśni, perzeczki czarnej? moja mama zawsze dawała i wychodziły pyszne.
słyszałam, ze jeszcze niektórzy dają liść selera. albo dębu, żeby twarde były.

ja do tego dodaje jeszcze liść wiśni, są wtedy twarde i chrupiące.

zrobiłam 4 słoiki, wyszły chrupiące, dosolone i czosnkowe, ale jeszcze mi tam czegoś brakuje

Ja dodaję jeszcze trochę ziaren gorczycy

mój wujek mi powiedział, że dodaje trochę cukru i ziaren pieprzu

poproszę o kolejne pomysły i jak robicie by nie miękły i nie robiła si dziura w srodku

Ja też robię ze zwykłego przepisu,tzn robiłam bo od zeszłego sezonu już je sobie odpuściłam.Prawie każdy słoik do wyrzucenie-ogórki miękkie i puste w środku. Słyszałam,że to zależy od ilości nawozu ale nawet te niepryskane bywały puste.
Przerzuciłam się na ogórki z przyprawą curry.Rewelacja i zawsze mi wychodzą :)

Cytrynka - właśnie wczoraj moja 86-letnia sąsiadka mówiła jak wybierać ogórki do kiszenia :] muszą być mniejsze, nie grube i najlepiej żeby nie były całe zielone tylko z białawą-żółtawą skórką :] takie jak tu :] http://www.wielkapysznosc.pl/kiszone-ogorki/

jeśli ktoś potrzebuje liście porzeczek/winogron/wiśni - to zapraszam ;)

moja babcia lat 87 kazała mi namaczać w misce z wodą przez kilka godzin ogórki przed kiszeniem. Sprawdziło się, są chrupiące po ukiszeniu. Chodzi o to, by naciągnęły wodę przed kiszeniem

wujek zaś, który robi wspaniałe ogórasy, twierdzi, że trzeba je przez 2 dni położyć, aby zwiędły, to po włożeniu do słoja i zalania wodą od razu ładnie zaciągną wodę słoną.

bądź tu mądry człeku

...wszystko zależy od ogórków jakich używacie - są różne odmiany i są różne sposoby uprawy ich...

słyszałam ,ze do takich ogórków nie można dawać soli jodowanej bo wychodzą gorsze.. Tylko n.p. kamienną NIE jodowaną..

Może to oto chodzi?

Super są te wskazówki :)) co dom to inne rady :))
Ja robię swoje ogóreczki od kilku lat, wg przepisu mojego taty. I w zasadzie nie różnią się w przepisie od tych podanych powyżej (łyżka soli na litr wody, chrzan, czosnek, koper). Ale zawsze było też ważne by ogórki były dość małe i prosto z krzaka, jak najświeższe, bo te które leżą długo na straganie nie wyjdą twardziutkie :) Też słyszałam, że sól powinna być kamienna. Ja robiłam dotychczas ze zwykłą jodowaną i też wychodziły dobrze.
W tym roku nastawiam się na tzw. sałatki szwedzkie

czy ogórasy kiszone tzw na zimę:)w słoikach trzeba pasteryzować ?czy wystarczą dobre nakrętki z wciągniętym wieczkiem ?

Kiszone specjaly maja bardzo dobre kiszone ogorki https://kiszonespecjaly.pl/pl/menu/ogorki-kiszone-179 i sok z kiszonych ogorkow