dobry dowcip
co tu dużo pisac , w skrzynce znalazłem awizo z adresem gdzie mogę odebrac przesyłke , lecz jak sie pozniej okazało nie umiem czytac po ukraińsku wiec nazwy ulicy sie nie dowiedziłem z awizo, tylko przez centrale. Gdy pojechałem by ją odebrać okazało sie że paczki nie ma i nikt o niej nic nie wie ... , aktualnie razem z tą "firmą" o ile mozna to tak nazwac jestem w trakcie poszukiwań ,jak sie znajdzie dam znac . mam nadzieję że firma w końcu zbankrutuje.