dom czy mieszkanie???

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie odstraszaja:( my młodzi ludzie przeciez dopiero zaczynamy a juz stawiaja nam takie poprzeczki.
A jak jest u was kupujecie cos czy stawiacie dom :)
A kasiorke z kad bierzecie ??? Kredyt czy dobra wola rodzicow
Jestem ciekawa ile kosztuje budowa małego domku!! TYlko zeby byc razem:):) a w nim ja dziecko maż i duzy piesek to moje marzenia:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

zależy czy chcesz na chwilę czy dłużej pomieszkać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście, że można zamieniać własne domy/mieszkania, albo ... wynajmować. Przy najmie jest się bardziej mobilnym.
Sprzedaż starego i kupno nowego domu/mieszkania trawa znacznie dłużej, a ewentualna próba przyspieszenia wiąże się zazwyczaj z koniecznością ponoszenia kosztów.
Ja też "skażony" jestem koniecznością posiadania własnego M. Nie wykluczam jednak najmu mieszkania i nie traktuję najemców jako "gorszy sort" obywatela :-) Wielu uważa, że nie koniecznie trzeba kupować krowę, żeby napić się mleka.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Własny dom / mieszkanie zawsze można przecież sprzedać i sie przenieść w inne miejsce. Nie trzeba mieszkać całe życie w jednym miejscu. Ale zawsze gdzieś na końcu masz coś swojego.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Taka jest mentalność Polaków. Nie oceniam, czy to dobrze, czy nie.
Wydaje się jednak, że Polacy będą musieli zmienić mentalność. Raczej nie zakładałbym, że przez kolejne 25 lat będę pracował w tym samym miasteczku i mieszkał w domu rodzinnym np. po rodzicach. Oczywiście mieszkając i pracując w Warszawie taki scenariusz jest prawdopodobny, ale np. małe miejscowości nie dają gwarancji rozwoju zawodowego. Chcesz się rozwijać, musisz przewidywać zmianę pracy i za tym miejsca zamieszkania.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ani myślę coś wynajmować. Założenie, że wyprowadzam sie z domu rodzinnego mając 25 lat i dożyję 80tki. I całe życie na wynajmie. Policz ile kasy oddajesz komuś i nic z tego nie masz? Nic nie zostawisz dzieciom, innym członkom rodziny? Miał byś za to co najmniej 2 dobre mieszkania. Własne. Ja bym tak nie mogła. Może "chwilowo" jakbym musiała to ok, ale z założenia całe życie to tu to tam? Nie ma mowy...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wg mnie najlepiej jest cos wynajomwac. Posiadanie domu, szczegolnie starego to co chwile jakies koszta, ktore w przypadku najmu przechodza na wlasciciela. Jesli mialbym okazje jeszcze raz wybrac, to nie wybudowalbym domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wydawać by się mogło, że każdy kto się zadłuża, zdaje sobie sprawę, że będzie musiał oddać znacznie więcej.
Niestety mało kto tak naprawdę myśli o przyszłości. Liczy się tylko "tu i teraz". Wszyscy chcą wygodnie mieszkać, podróżować, jeździć dobrym autem ... i to wszystko na już. Długi oddaje się z opóźnieniem, więc większość o tym nie myśli racjonalnie. Otrzeźwienie jednak przychodzi znacznie wcześniej, niż się większość spodziewa.
Kredyty są dla bogatych. Kredyt może być tylko uzupełnieniem tego co już się ma. Biorąc kredyt, warto wcześniej dokonać analizy ile potrafiłem oszczędzić (ze swoich dochodów) przez ostatnie 5 lat i założyć, że tyle samo zdołam oddać przez kolejne 5 lat. Wszelkie analizy dokonywane przez różowe okulary, np. założenie podwyżki, lepszych dochodów, wygranej w totolotka, są tylko złudną nadzieją.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Madra rada...nie bierz kredytu...przeplacasz, co najmniej 2 razy tyle oddajesz..to państwo nic nie robi z lichwa
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak jasne, wez kredyt...jedno CO pewne bedziesz miał... to oddać bankowi 2 razy tyle ile łaskawie Wam pożyczyli...i to co najmniej...pisałem to ja tzw
cwaniak, ktory ma tzw. kredyt denomimowany we frankach, bo oczywiscie nie miałem zdolności kredytowej żeby dostać w zł...nie brać ktedytu!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

No nie wiem... Sąsiad ma od lat i mówi, że nie może doczekać aż dzieci podrosną i sie wyprowadzą. Dom podobno strasznie trzeszczy, drewno od lat pracuje. Skarży sie , że mają hałas i dzieci sie boją, szczególnie w nocy albo jak mocno wieje. Mi już sie odechciało jak sie nasłuchałam jak takie cudo działa w praktyce...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zgadzam się, że warto zamieszkać we własnym domu. Mamy wówczas większa swobodę i niezależność. My właśnie z mężem wybieramy dom swych marzeń. Działkę już mamy teraz tylko trzeba zastanowić się nad rodzajem i projektem domu. Skłaniamy się nad domem drewnianym z bala. Byliśmy nawet oglądać dom modelowy http://www.naturekodom.pl/dom-modelowy na Mazurach. Dom bardzo nam się podobał, myślę, że to będzie dobra inwestycja.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Na pewno o wiele fajniej mieszkać w domu, ale to jest jeszcze większa inwestycja niż zakup mieszkania. My na razie wynajmujemy mieszkanie, ale powoli przymierzamy się do zakupu i raczej wybierzemy rynek wtórny i będziemy sobie powoli takie mieszkanie remontować, częściowo samemu. Zastanawiam się nad walutą kredytu, bo są banki, na przykład tutaj https://www.deutschebank.pl/klienci-indywidualni/kredyty-hipoteczne/kredyty-i-pozyczki-hipoteczne/db-kredyt-mieszkaniowy.html gdzie oferują kredyt w euro i zastanawiam się jakie warunki trzeba spełniać? Czy faktycznie trzeba w tej walucie zarabiać? i co w przypadku gdy jedna osoba z pary zarabia w euro, a druga w złotówkach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Według mnie zdecydowanie lepiej jest mieszkać w domu, ale myślę, że do mieszkania też śmiało można się przyzwyczaić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety przyszłość statystycznie wygląda zupełnie inaczej. Dzieci idą na swoje, a w domu pozostają samotni rodzice. Dzisiaj rzadko spotyka się domy, w których od pokoleń mieszkają dziadkowie, rodzice i dzieci. Dawniej pracy poszukiwano w pobliżu zamieszkania, dzisiaj mieszkania szuka się w pobliżu pracy ... i jest to zasadnicza różnica
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

to jak z masłem i margaryną, każdy lubi coś innego. Mieszkam w domu z ogródkiem itd.(mąż strasznie chciał domu) ale wolałabym mieć mieszkanie w centrum, wszędzie blisko. Dożywotni kredyt we frankach raczej spowoduje dożywotnie mieszkanie w domu. No, może któreś z dzieci weźmie dom, a nam kupi małe mieszkanko kiedyś, fajnie by było. Zwłaszcza wtedy bliskość sklepów i lekarza się przydaje.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

tylko dom
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Większość osób bierze kredyty. Ze swojej strony uważam,ze kredyt nie jest wcale takim złym rozwiązaniem. Koszt wynajmu mieszkanie jest dośc spory i dla wielu osób rata kredytu jest o wiele mniejsza od tego co płacili za wynajęcie mieszkania.

Osobiscie jestem zdania,że wygodniej mieszka się w domu. Dom to znacznie wieksza przestrzeń, wygoda oraz swój własny ogródek. NIe ma sie sąsiadów za ścianą. Mieszkanie oczywiście ma swoje plusy. Szczególnie jeśli jest w dobrej lokalizacji ( niektórzy cenią nocne życie i lubią mieszkać w centrum).

Jeśli szukacie mieszkania lub domu w wysokim standardzie polecam zajrzeć sobie na strone:
http://www.russjan.com/

Jest tutaj sporo takich apartamentów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ja jak na razie wynajmuję z dziewczyną mieszkanie, też na razie nie stać nas na kupno czegoś własnego, ale myślimy o wzięciu kredytu. To chyba jedyne wyjście w tym kraju, inaczej nigdy się nie będzie niczego miało.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie. My mam dom i ciągle coś. A to pamiętać o kominiarzu, a to o przeglądzie pieca gazowego, a to kiedy podatek, kiedy ubezpieczenie. Koszenie trawy, grabienie liści, odśnieżanie nie tylko podwórka ale i chodnika itd. Lista zawsze długa. Ale człowiek sie przyzwyczaja ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawdę piszecie ale i to wiadomo, że kto ma w głowie to i na głowie mieć może ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

ile może kosztować taki projekt wnętrz? (8 odpowiedzi)

zastanawiam się nad częściowym remontem w domu (poziom parteru ok 55 m2) na którym jest kuchnia,...

Gdzie chcielibyście zamieszkać? Czyli przeprowadzka z pomorza. (5 odpowiedzi)

Temat trochę kontrowersyjny bo wszyscy wiedzą, że pomorze jest najlepsze :) Ale gdybyście mieli...

Za ile można urządzić 50m mieszkanie? (192 odpowiedzi)

Jak w tytule, niedługo będziemy urządzać 50m mieszkanie, mamy mało środków i niestety musimy to...