dotyczy opinii " Dr.Wyszyński skazał mojego psa na śmierć"
Jestem społecznikiem na rzecz psów z 15letnim doświadczeniem i dużo wiem na temat piesków . Gdy namawiam właścicieli suczek na sterylizację w młodym wieku to najczęśćiej mówią mi bym sama się sterylizowała. Ten zabieg jest tylko i wyłącznie dla zdrowia suczki by w przyszłości nie było ropomacicza , raka sutków itd,. Gdyby Pani Aneta wcześniej dokonała takiego zabiegu jej piesek nie odszedłby z tego powodu. Winna jest właścicielka suni , a nie lekarz ,dlaczego wcześniej nie zawitała do gabinetu weterynaryjnego, a zrobiła to wtedy gdy było było za póżno ,czy do tej pory nie widziała cierpiącego zwierzątka przecież objawy ropomacicza nie są kilkudniowe, ale trwają długo ,nieraz latami,nie mówiąc już o chorobach ,które jednocześnie towarzyszyły pieskowi.Dlaczego ta pani szuka winnego jak sama jest winna tragedii swojego zwierzątka. Rozumiem rozżalenie tej kobiety po utracie suni ,ale to nie 24 godziny zadecydowały o życiu pieska ale ogromne zaniedbanie przez właścicielkę.Jak już wcześniej wspomniałam jestem społecznikiem na rzecz psów i tak bardzo cieszę się ,że jest Pan tu jest z nami, bowiem zawsze tanio jestem przyjmowana z chorymi zwierzątkami bezdomnymi lub