Czytam i nie wierzę jak na forum onet i wp.pl czy to trzeba się licytować kto z Bojano a kto przybył koniec panienki z okienka bo nie o to chodzi . Kto z głupcem polemizuje ten sprowadza się do jego poziomu. A teraz do sprawy. Jeśli jest ktoś odważny komu się chce powalczyć z urzędasami to jest jeden sprawdzony sposób pisać pisać i jeszcze raz pisać plus załączniki. Najpierw pismo do wójta ma 30 dni na odp. termin administracyjny do pisma koniecznie zdjęcia z różnych ulic nie tylko koło Magnata ale Na Dambnik i inne o których wiecie. Dalej po oczywiście odpowiedź że sie nie da bo nie ma kaski ( gó...o prawda), kolejne pismo są przepisy mówiące o obowiązkach Gminy wobec mieszkańców należy je zacząć egzekwować. Nie liczcie na radnych Bojana bo nic wam nie pomogą gdyż prowadzą działalność gospodarczą i nie podskoczą. Dalej Pisemko do powiatu też gó..o pomogą bo to jedna sitwa, Ale po tym mamy światełko w tunelu następnie piszemy do Urzędu Marszałkowskiego mając w zanadrzu wcześniejszą korespondencję. Trochę to potrwa ale 100 procent skuteczne. Nic nie załatwiajcie na zasadzie rozmowy telefonicznej bo treści rozmowy nie odtworzycie. Urzędasy mają to do siebie że obiecują dużo a nie robią nic w czym nie widzą własnej korzyści przynajmniej tak wygląda na naszym podwórku. Boja sie pisemek bo to jest dokument dla organów sądowniczych i ścigania albo administracji publicznej wyżej od nich. Chętnie bym pomógł w sprawie ale widzę na razie mnóstwo krzykaczy obrzucających się kto z Bojana a kto nie i kto jest lepszy a nie o to chodzi. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku i miejcie więcej uśmiechu dla siebie bo idą bardzo trudne czasy.