Dzis bylam z dzieckiem u lekarza, pani mi powiedziała ze dzieckiem jest nie zgłoszone do zus. Leki, antyb na 100% wypisala. Ja jestem na urlopie wychowawczym,myślałam ze zeklad pracy sam to zgłasza skoro jakieś składki opłaca. Prosze o info co zrobic w tej chwili, miejsce pracy daaleko.ojciec dziecka nie moze go zgłosić w sekund miejscy pracy

wyslac pismo do swojego zakladu lub zadzwonic podajac dane dziecka by ubezpieczyli je pod ciebie

Co moge zrobic kiedy dziecko jest prawidlowo zgloszone do ubezpieczenia u mnie w pracy a nie ma go w systemie? Jak to mozliwe.. Dzwonilam juz wszedzie i wszyscy mnie odsylaja gdzie indziej

Syn z 2020 roku. Nie dostaniemy skierowania do alergologa bo musi byc e-skierowanie a pesel dziecka nie istnieje. Dzwonilam do stanu cywilnego gdzie byl rejestrowany i pesel sie zgadza

Sprawdź na epuapie w pacjencie jak masz możliwość b powinien być do Ciebie albo męża dopisany zależy w kogo zakładzie pracy zgłoszony.

lekarka nie postapila prawidlowo.Powinna wziasc od ciebie osiwadczenie,ze jest ubezpieczone, i wtedy wypisac znizkoweleki. A ty zglaszasz dziecko do zus. Bo kazde poslkie dziecko jest ubezpieczone w polsce

Niedawno urodzialm dziecko ,tez mam do pracy daleko ,zadzwonilam i mam przyslac podanie o zgloszenie dziecka do ubezpieczenia i jego dane .Dopiero wtedy zaklad pracy wysyla dane do zusu ,na prosbe rodzica .
Niemaga sami decydowac bo np.dziecko moze byc przypisane do ubezpieczenia ojca w pracy .

Urodziłaś niedawno? A już po gimnazjum może? Bo nadal nie wiesz, że przed znakami przestankowymi nie stawia się spacji, ale po nich!

JAK BY TO MIAŁO ZNACZENIE W TEMACIE LECZ KOMPLEKSY GDZIEŚ PSYCHIATRY

a skąd zakład pracy ma wiedzieć czy ty chcesz ubezpieczyć dziecko czy mąż??
trzeba ich poinformować, że chcesz aby podlegało pod twoje ubezpieczenie, a jak ubezpieczą powinnaś poprosić o druk potwierdzający zgłoszenie

to przez to, że wszedł teraz ten nowy system ewidencji ubezpieczonych (ewuś). czasami nie są tam uwzględnione niektóre osoby (taki błąd systemu). powinnaś zadzwonic na infolinię. mama mi mówiła, bo pracuje w przychodni, ale teraz nie pamiętam....

http://ewus.csioz.gov.pl/pacjenci

tak czy siak powinnaś się kłócić, że wystarczy podpisać oświadczenie w rejestracji i w razie czego nfz będzie Cię ścigal (oczywiście w tym przypadku nie bedzie, bo dziecko ma ubezpieczenie z mocy ustawy)

To nie przez ten system ewuś, tylko przez to, że każdy pracownik ma obowiązek sam zgłosić swoją rodzinę do ubezpieczenia u swojego pracodawcy.
A teraz dzięki elektornicznej weryfikacji wychodzi, że pracownicy tego nie robili bo myślą, że to zakład pracy ma sam wiedzieć czy trzeba zgłosić członka rodziny.

Pracodawca nie ma obowiązku zgłaszania dziecka do ZUSu, ponieważ teoretycznie nie wie kiedy dziecko się urodziło, jaki ma PESEL, adres zameldowania lub czy dziecko nie jest przypisane do ubezpieczenia ojca. Nie ma określonego czasu kiedy matka może doubezpieczyć dziecko. Możesz złożyć prośbę u pracodawcy telefonicznie, podać wszystkie dane dziecka i poprosić o dopisanie do swojego ubezpeczenia, reszta zajmuje się pracodawca/księgowość. Należy wysłać ZCNA elektronicznie ale chyba można też pisemnie.

W Polsce każde dziecko jest ubezpieczone, nawet jeśli rodzice nie są. Tylko musi miec pesel. Pozdrawiam.

to ciekaw czem to urodzeniu trzeba je zapisywac pod ubezpieczenie albo mamy albo taty i poki sie tego nie zrobi to kicha

Jeśli rodzice są ubezpieczeni to koszty leczenia pokrywa ZUS, jeśli nie to i z innej puli pieniędzy jest to pokrywane. Inaczej to zgłaszają, więc pewnie muszą wiedziec.

Dzwobilam do zakładu pracy, kadrową powiedziała ze 2009 dziecko bylo zgłoszone do zus i ze nie powinnam mieć problemu. Nie wiem co zrobic teraz, miejsce pracy mam daaleko 250 km od domu. Mam usg z dzieckiem na 7.03.ojciec dziecka nie chce dopisać syna do ubezpieczenia, twierdząc ze swoją nowa dwójkę nowych dzieci dopisal- z drugiego zwiazku

a dzwoniłaś do ZUSu żeby to sprawdzić/wyjaśnić?

jakby co - nasz Gabryś jest podpięty pod ubezpieczenie mojej Mamy ;) emerytki/rencistki :] (nie było z tym problemu - ja bezrobotna nie chciałam dla Niego ubezpieczenia z PUP, Mąż zmieniał prace i nie wiadomo było gdzie i kiedy zagrzeje miejsce na dłużej, a chciałam stałe ubezpieczenie dla Syna, bez zabawy w przepisywanie ;))

na pomysł podpięcia Syna pod ubezpieczenie Babci wpadłam po rozmowie z koleżanką :] która wróciła z Rodzinką zza granicy :] oni(dorośli) nie pracowali w Polsce, a potrzebowali ubezpieczenie dla dziecka - i też podpięli do Babci :]

Nie mam rodzicow niestety:(( q czy pod ubezpieczenie kogoś innego nie da rady

zadzwonic do ZUS i sie dowiedziec ...

W Zakładzie Upadlania Społeczeństwa panuje burdel jakich mało ,moje dzieci są "podpięte" pod ubezpieczenie ojca (ma dożywotnio przyznaną rentę i "zakaz" pracy) ,mam zaświadczenie z zus .W swojej przychodni złożone mam też zaświadczenie pisemnie jak i to z zusu a i tak co jakiś czas jest informacja że któreś z dzieci jest nieubezpieczone........... Zresztą sama pani w przychodni zajmująca się tymi sprawami powiedziała że to banda niedouczonych debili tam chyba pracuje bo ona co chwile ma adnotacje z zus o braku ubezpieczenia a nasz przypadek szczególnie ją rozbawia (mnie już też) że ojciec który jest DOŻYWOTNIO na rencie posiadający zakaz pracy (przyznane przez zus zresztą) nagle co jakiś czas cudownie zdrowieje i nie jest rencistą z zakazem pracy i jest nieubezpieczony........No cóż za mało tam pracowników i komputerów trzeba to rozbudować bardziej ( bo te pałace teraz za małe....),natworzyć stanowisk,powyrzucać więcej NASZEJ kasy w błoto i będzie lepiej.