Przyszła Blondi do Poldeczka
a tam trafiła na Piotra Jereczka
Blondi przerwę w jeździe miała,
więc za kółkiem całkiem zgłupiała.
Pierwsza jazda bez urazu
nawet dodała na zielonym trochę gazu:)
Wszystkim dziwne się to wydaje,
ale Blondi rade daje.
Plac manewrowy obcykany-
pierwszy egzamin niestety oblany.
Piotr na szczęście nie jest załamany
i do dalszej nauki zawsze przygotowany!
Choć nie wyszło tym razem
Blondi jeszcze będzie sama śmigać pasem!
Piotr w to wierzył choć nieśmiale
Blondi zdaje doskonale!
Z tego co się wszystkim wydaje
prawo jazdy każdy z trudem zdaje.
Rada na to doskonała
do Piotra Jereczka każdego bym wysłała!!!!!
Wszystkim życzę powodzenia
i na mieście do zobaczenia:)