Witam,
posiadamy vw passat b5 1,6 benzyna 98 r. Wczoraj po odpaleniu samochodu zaczął dziwnie warczeć silnik, wydaje odgłos jak traktor. Co to może być? Dodam, że jak się już wrzuci bieg i jedzie to nie ma tego dźwięku. Mąż otworzył maskę i jeśli samochód stoi na luzie ewidentnie odgłosy pochodzą z silnika. do mechanika jesteśmy umówieni na wtorek, ale ja już bym chciała wiedzieć co to i ile będzie kosztować :). Może ktoś miał podobny problem??

Prawdopodobnie przestawił się zapłon. Niestety nie wiem jaki może być koszt.

Z opisanych objawów jest możliwe, że to docisk sprzęgła. Czy po wciśnięciu pedału sprzęgła ustępuje? Jeśli tak, to jeździć i się nie przejmować.

No tak , pod maska powinien być silnik . Ale skoro mąż otwierając maskę nic nie zauważył co warczy , to na odległość coś stwierdzić będzie jeszcze trudniej.

najbardziej warczy jak się gazu dodaje, na wciśniętym sprzęgle też.

proponuje sprawdzić stan oleju w silniku(miedzy kolektorem ssącym,stojąc przodem do silnika po prawej stronie pomarańczowy bagnet) powinien być widoczny stan oleju po środku zagięcia,jeśli wyjmiesz bagnet i wyczyścisz szmatka to włóż ponownie i wyjmij jeszcze raz,jeśli oleju nie widać to dolej co najmniej litr,jak nie wiesz jaki to możesz dolać jakikolwiek o symbolu 10w40. Te silniki lubią zużywać olej. Chyba że z tymi dzwiękami auto też straciło moc to nie pali któraś świeca i tu może być wina świec,przewodów wysokiego napięcia lub cewki,koszt świec i przewodów to jakieś 230zl plus robocizna w zależności od danego warsztatu :) http://www.AUTOKOSIK.pl

Przewody zapłonowe to 200-250 zł bez rabatu, marka beru, świece to ~135 zł. Oczywiście to są najdroższe części z hurtowni.

stan oleju jest ok. mąż sprawdzał, na mocy też nie stracił.....

hm...? :( to bez wizyty na warsztacie się nie obejdzie,fachowiec żuci okiem,posłucha i powie co i jak,może to być poważniejsza usterka...

oddaliśmy dziś auto do warsztatu, teraz tylko czekać na diagnozę i wycenę :(

koło zamachowe dwumasowe do wymiany

Czyli miałem rację, że coś ze sprzęgłem nie tak.

Te koła zamachowe do passatów są strasznie drogie, ale moim zdaniem zbędne. Lepiej dać zwykłe koło zamachowe w normalnej cenie niż inwestować 50% wartości samochodu w dwa kawałki metalu połączone gumą.

No tanie nie było :( ale samochód potrzebny, więc trzeba zapłacić. Razem z robotą zapłaciliśmy 1900 zł.

To naprawa droższa była niż to auto warte.

Taki passat to ze 12 tys zł jest wart... Ale jest drogi w utrzymaniu. Auta z segmentu B są tanie :P

Witam ,
Jestem w stanie załatwić części do samochodów w przystępnych (nie warsztatowych ) cenach i do tego jestem w stanie go naprawić w ciągu 24 godzin .

marek jest naprawdę dobry i zna sie na rzeczy tel 511 281 238 jest z gdańska

zadzwon dom tego marka a nie słuchaj polemizujących rad lob zgadywanek on zobaczy i powie co jest grane

dobra rada