do mam z doświadczeniem - czy takie przewijaki w formie regału z półkami, na kółkach, są przydatne?? Na ile ułatwiają życie?? Bo teoretycznie wydaje mi się że bardzo, ale zanim się zdecyduję na kolejny wydatek, może się podzielicie opiniami??

wiesz co ja si,ę tez zastanawiałam nad nim. ale w sklepie pomacałam no i dość maly sie okazał. a tym bardziej ta wanienka w nim była mikroskopijna;/ kupilam taki na łóżeczko i sie sprawdza rewelacyjnie:D moje dziecko najlepiej by na nim dzień spędzało:D

Risika, a nie obawiasz się, że on się może zsunąć z łóżeczka??

tam były dołączone 2 śrubki, ale ja jeszcze z drugiej strony wkręciłam takie zwykłe no i łóżeczko stoi pod ścianą i się z jednej strony o nią opiera. i jest naprawde stabilny:-)

ahaaa, czyli te przewijaki na łożeczka się przykręca? Ale do mojego łóżeczka nie było przewijaka w komplecie, a te które się kupuje osobno, (gąbka z ceratką i pod spodem usztywnienie) to chyba niekoniecznie muszą się dać przykręcić do każdego łóżeczka?

hmmm to nie jest tak ze przykrecasz w tym usztywnieniu z jedej strony sa 2 dziurki w naroznikach i tak wkrecasz srubki, ja z drugiej strony tez wkrecilam. to bardziej dziala na zasadzie tego zeby sie ten pzrewijak nie ślizgał na szczebelkach. hmm a wlasciwie to ciekawe czy są jakies takie przykręcane??

muszę się lepiej przyjrzeć tym przewijakom, dobrze by było gdyby dało się je jakoś stabilnie zamontować na łożeczku. W sumie one są sporo tańsze od tych regałów.

no ja za moj w akpolu dalam 65 zl. ale np na allegro sa duzo tansze. w ikeii maja takie fajowe regaly . ja niestety miejsca nie mialam;/

te regały to minimum 200 zł kosztują, to więcej niż nasze łożeczko

ja mam na łóżeczko i jest ok, te przewijaki mają takie ograniczniki które się wkręca i nie ma możliwości żeby sie zsunął

natomiast te regały...te przewijaki na nich jakieś takie małe strasznie są

ja nie mam przewijaka i radziłam sobie bez niego swietnie

ja mam przewijak ktory nakladasz na lozeczko i jest bardzo wygodny,bo nie musze sie schylac i mnie plecy nie bola,przewijak ten ma takie ograniczniki ,a dziecka i tak nie powinnas zostawiac na tym samego wiec nie spadnie

a ja mam przewijak z IKEI za niecale 100zl, a odpowiadajac na pytanie: przewijak nie jest niezbedny,ale bardzo ulatwia zycie :)

Ja chyba też się skuszę na zakup przewijaka na łóżeczko, ponieważ mieszkamy w jednym pokoiku i np w nocy jak mąż będzie spał nie będę go specjalnie budziła, aby wstał z łóżka i zrobił miejsce abym mogła przewinąć maleństwo.

Pokoik mojego dziecka ma niecałe 10 m2 wiec siłą rzeczy musiałam sie zdecydować na przewijak zakładany na łóżeczko. Używam go już prawie półtora roku. Mam taki z ogranicznikiem z trzech stron, aby chronić też główke.
Teraz synek jest duży i dla niego frajdą jest siedzenie na nim i machanie gołymi nózkami.

Przewijak na wysokości łóżeczka sprawdza się rewelacyjnie bo nie obciąza kręgosłupa. W każdej chwili możesz go zdjąc i odstawić na bok. Jeszcze jedna zaleta: Jest tani :D

mi wystarczył przewijak nakładany na łóżeczko

w Tygrysku w Wejherowie (ul. Wałowa) przewijaki są po 43 zł (ograniczenia z dwóch stron) i 47 zł (z dodatkowym zagłówkiem) :)
Polecam :) (firmy Ceba)

Helen mozesz napisac jak nayzwa sie przewijak z Ikei? chcialabym go zobaczyc na ich stronce

Miałam zakładany na łóżeczko. Według mnie jest przydatny kiedy jest mało miejsca w pokoju a poza tym kiedy dzieciątko nie fika. Sprzedałam od razu kiedy mała zaczęła za bardzo fikać i przekręcać na boki. Bo do tragedii o chwila moment człowiek nie zdąży się obejrzeć a mała wystawiała nóżkę za przewijak. Wolę przewijać małą już na łóżku chociaż też może fiknąć.

SNIGLAR tak wyglada w katalogu:


A tak w realu w pokoiku malej:
Kiedys mialam tam duzo wiecej rzeczy na poleczce na dole-teraz wyglada tak troche lyso... A poduszke dokupilam oddzielnie bo w IKEI mieli tylko takie nadmuchiwane...
Przewijam na nim dziecko do dzisiaj chociazby dlatego ze coraz trudniej mi sie schylac...

dzieki Helen w sumie wyglada uzytecznie moze tez taki kupie

Ja mam przewijak nakladany na łóżeczku. Jest w miarę wygodny, tylko denerwuje mnie to, że po przewinięciu Małej, musze go zdejmować z łóżeczka, więc gdybym miała kupować, to owszem, bez przewijaka by się nie obyło, ale kupiłabym jednak taki samostojący.

ja kupilam komode z przewijakiem w ikei poźniej demontuje sie przewijak z góry i zostaje sama komoda,do kompletu mamy szafę i regał ,widziałam tez w nowej kolekcji mnustwo innych mebli z tej serii i są ponadczasowe napewno nasza mała bedzie z nich korzystać przez kilka lat,a przewijak mi sie przydaje bardzo,plecy nie bolą mąż też od początku czuł sie bezpieczniej przewijając małą.

[/

na tym zdjęciu widac tą komode z przewijakiem mamy też do kompletu skrzynie.

A nie denerwuje cie utrudniony dostep do tej poleczki tuz pod blatem przewijaka??? Chcialam kiedys tez ta serie z IKEI zakupic,ale akurat jak moja mala sie rodzila wstrzymali produkcje i wznowili ja jak Lisa miala kilka miesiecy-wiec dla mnie po ptakach:) A seria fajna Leksvik o ile sie nie myle?
A o poleczke pytam bo kilka osob ktore mialy taki przewijak wlasnie na to sie skarzylo...

To na pewno seria Leksvik:)
tez mamy takową:)..
my mamy zwykly przewijak na lozeczku, sprawdzal sie do tej pory super, ale teraz jest juz za krotki, synek strasznie szybko rosnie i uz nogami mnie odpycha jak go przepiebram:)

czy mógłby ktoś wrzucić fotkę łóżeczka z przewijakiem??

Prosze uprzejmie:)

komoda + przewijak:)

a tu na lozeczku , znalazlam w necie..
prosze !

dziekuję :)

a ja na giełdzie w pruszczu zamówiłam komodę i Pan zrobił mi dwa blaty jeden jest duży jako przewijak z ograniczeniami po bokach a drugi blat jest zwykły szerokości takiej jak komoda i po ściągnięciu tego pierwszego jest zwykła komoda. wyszło mnie bardzo tanio bo blaty gratis mi zrobił.