egzamin pord
juz 4 razy podchodzilam do egzaminu w pord i znowu nie zdalam . na pierwszych trzech egzaminach zzarl mnie stres jednak na egzaminatorow nie moglam nic zlego powiedziec do czasu mojego czwartego egzaminu gdzie mialam 'przyjemnosc' poznac pana Krzysztofa Nowaka. ten egzamin to byl horror od samego poczatku wszystko mu nie pasowalo, czepial sie o pitoly, polecenia wydawal na ostatnia chwile gdzie ledwo co zdazylam zrobic to co mi kazal. poprostu koszmar. Meczyl mnie 55 minut po czym przy kosciele(nie daleko PORDU) powiedzial ze nie stety nie zdalam. Widzialam jaka satysfakcje mial z tego bo nagle podczas wypisywania mi wyniku negatywnego zrobil sie bardzo sympatyczny. W uzasadnieniu napisal mi ze mialam cytuje- delikatnie nie prawidlowy tor jazdy podczas zmiany pasa ruchu. porazka! Nie napisze skargi TYLKO dlatego ze boje sie ze nastepnym razem moga mnie przez to oblac. Poprostu koszmar nie zycze nikomu zeby Pan Krzysztof go egzaminowal.