Moj dzidzius skonczyl wczoraj 9 miesiecy:) i tu zaczyna sie moj problem ona nic nie chce jesc....probowalam gotowac warzywka, probowalam podawac serki, jogurciki, owocki, bukleczki z maselkiem, paroweczki i na wszystko co jej podam ma odruch wymiotny...zaczynam sie martwic tym ze nic nie cche jesc oproc mleka...co robic

mój syn wymiotował w trakcie lub tuż po zakończeniu jedzenia do ok 2,5 roku życia, średnio 3-4 razy w tygodniu, najlepiej przechodziły mu zmielone, zmiksowane potrawy, jakiekolwiek grudy od razu wymioty ... Jak miał 1,5 roku troszeczkę było lepiej, wymiotował rzadziej, od wieku 2,5 lat podawałam mu bioprazol przez 12 miesięcy i wymioty ustały - najprawdopodobniej był to refluks, ale usg nie wykazało. W każdym razie nie zazdroszczę ;-) Może powinnaś skorzystać z porady gastroenterologa dziecięcego. Powodzenia

A czy dopiero teraz zaczelas wprowadzac wszystkie te pokarmy??? Jezeli tak to stanowczo za pozno, i przez to ma ten odruch wymiotny.

Ja mam ten sam problem (tylko piers i ew deserki akceptuje...ale to tez pol sloiczka max) a warzywa wprowadzac zaczelam jak skonczyla 4 m-ce miesko i żółtko 5,5-6m-c i od poczatku jest tak samo-2 lyzeczki i odruch wymiotny:/ masakra jakas....

może za późno zaczęłąś podawać pokarmy stałe? od kiedy tak próbujesz?ja zaczęłam od papek kiedy synek miał 5 mies. i stopniwo coraz więcej i bardziej urozmaicone-kawałeczki itp.
a zjada coś oprócz mleka i czy zawsze miałaś taki problem czy od niedawna? bo jeśli od niedawna to może na ząbki tak ma...

zaczelam podawac cos innego w piatym miesiacu ale ciagel to wyglada tak samo czyli odruch wymiotny....podaje jej male kawalki mieska ugotowanego to do tego otwiera buzie, troche potrzyma w buzi i wypluwa...:(

Ja mam ten sam problem, moje dziecko toleruje tylko mleko z kaszka.... gotuje rozne obaidki, deserki, jogurciki kupuje i nic, pluje i placze a jak sie uda juz wlozyc do buzki do odruch wymiotny. Co robic?

Majka ma prawie 6 mc

moj mlody do tej pory, jak trafi mu sie jakas grudka, ktorej nie pogryzie, a do gryzienia jest okropny, wcale mu sie nie chce, to ma odruch wymiotny i czesto caly obiad laduje na dywanie :(
ale jest tych wymiotow z miesiaca na miesiac coraz rzadziej.

na dodatek Kuba potrafi zwymiotowac nawet jak sie zdenerwuje, na zawolanie. czasami juz mi sil brakuje, ale im starszy tym tez coraz rzadziej stosuje ta praktyke ;-)

Być może ma przesunięty odruch wymiotny, mój synek to ma. Problem polega na tym, że miejsce w którym powinien pojawiać się odruch wymiotny-powinno być na końcu języka tam, gdzie w zasadzie zaczyna się już gardło, Mały ma (miał) na środku języka.
Ja z nim od kilku tygodni ćwiczE (wkładam mu palec do buzi, wywołuję odruch wyimotny i tak 6x 1-2x dziennie), ale wybierz się do logopedy, być moze przyczyna jest inna.