W Galerii Przymorze jest salon fryzjerski - z tego co wiem nawet nie drogii jak na takie miejsce. Z chęcią tam bym się wybrała na ścięcie włosów. Ale czy warto? Ktoś był? Nie zrobią ze mnie potwora?

Czy to w Galerii Przymorze czy w Galerii Bałtyckiej czy u pani Kazi na osiedlu - wszedzie mogą Cie cudnie ostrzyc lub zrobić potwora ;l-). I tak naprawdę opinia forumki, że zrobili potwora z niej nie będzie obiektywna. Bo z fryzurą jest tak, że:
1. musi satysfakcjonowac klientkę (i tu walczy się czasem z przyzwyczajeniami, lub uporem "ja chce tak jak x", lub "o nie, nigdy nie zrobię sobie grzywki").
2. Musi byc dostosowana do wzrostu klientki, jej sylwetki kształtu jej twarzy, kształtu jej GŁOWY (czaszka, profil).
3. Musi być dopasowana do stylu życia, charakteru, rodzaju pracy klientki.

Jeśli trafisz do fryzjera - stylisty z prawdziwego zdarzenia to będziesz zadowolona.

Najgorsze co może Cię spotkac na "dzień dobry", to pytanie "jak tniemy?". Ja wówczas sobie myslę - kto tu jest fachowcem?

wysłałam tam mojego faceta, podczas gdy ja robilam zakupy, beznadziejnie go baba ostrzygła (jak na 30 zl)

Zapłaciłem 40 zł opcinanie na irokeza troche za drogo jak na takie obcinanie .W każdym salonie jest max 25 lub 30 ale to żadkość tymbardziej nie miałem długich włosów z obcinania zadowolony jestem ale ceny mogli by obniżyć bo gdyby jeszcze miał mieć mytą głowe było by chyba 80zł.