Pani Agnieszka wydobyła mnie z oparów beznadzieji. To genialny człowiek oddający serce i duszę swojemu "klientowi". Kieruje, ale nie daje rozwiązań - zmusza do samodzielnej pracy (okropnie trudne! ale jaka satysfakcja gdy osiąga się efekty...). Zadania domowe były najtrudniejsze. Z pierwszym nie mogłam sobie poradzić przez miesiąc :( Jak już przeszłam pierwsze - poszło z górki!. Dzięki tym zadaniom domowym nie tylko "sobie pogadałam z Panią Psycholog", ale przenosiłam w codzienność ustalone zadania.
Pani Agnieszka zmusza do myślenia i samodzielnej pracy. Nie daje odpowiedzi. Tę musiałam znaleźć w sobie.
Uważam, że właśnie dzięki takiej terapii dziś jestem szczęśliwa!