Re: ginekolog Marek Żabiński
                 
    
    
    
    ja byłam tylko na jednej wizycie. 
Miałam wysoką betę i "niewidoczną" ciążę i od razu podejrzewał pozamaciczną. Nie straszył mnie, wszystko wyjaśnił. Ale następnego dnia szedł na urlop, także już więcej się z nim nie spotkałam. O jego profesjonalizmie swiadczy fakt, że zamiast powiedzieć "no to teraz niech sobie Pani radzi sama, bo ja mam urlop", załatwił mi wizytę u swojej koleżanki po fachu (z tej samej poradni), do której chodzę do dziś i jestem pod świetną opieką. Na szczęście moja pozamaciczna okazała się zdrową ciążą. I tylko tyle o nim mogę powiedzieć. 
Życzę Tobie, żeby wszystko się wyjaśniło! 
    
    
         
        
                
                
        
             2
            2
             0
            0