Podczas pobytu w szpitalu Miejskim w Gdyni ( ginekologia) czułam się bardzo bezpiecznie.Ordynator Dr.R.Ciepłuch o wysokiej kulturze osobistej, konkretny, rzeczowy.Posiada doświadczenie teoret. i praktyczne.Można mu zaufać.Cały personel doświadczony i opiekuńczy.Smiałyśmy się z inną pacjent., że trafiłyśmy do ,,Leśnej Góry"Wdzięczna pacjętka

Nie wszyscy lekarze sa z powolania ----- wiadomo jakie maja pensje ---- a co dopiero personel pomocniczy ------- pielegniarki czy salowe wykorzystane na maxsa ---- szpital w gdyni jest bardzo stary przydala by sie jego modernizacja --- pacjeci placa przeciesz skladki do zus ----- a wszedzie wymaga sie pieniedzy ----- za leczenie ----------- kochani gdynianie ----------- to od waszych rzadow zalezy ----------- jak w chwili obecnej traktowany jest pacjent --------- nietylko w szpitalu ale i w przychodniach od biednych emerytow czy rencistow wymaga sie oplat --za jakies uslugi------ to wszystko wina dzisiejszych rzadzacych -------- jak schorowane jest dzisiejsze pokolenie -------- ? Nic sie nierobi by ludziom zylo sie lepiej --------- cieszyla bym sie jakby otwozono w budynku szpitalnym na parterze przychodnie stomatologiczna ---------------------- bo kazdy lekarz wie ze chore serce czy silne bole glowy lub silny bol ucha moze byc spowodowany --------- chorymi zabkami --------- i tu powinno zmienic zasady leczenia czlowieka jako czlowieka ---------- godnie --uczciwie--- a nie jak krolika doswiadczalnego ///// np. Jak teraz-----od tej ilosci zabkow placisz a odtej nie //// lekarze sami swintusza ---wiec skoro pracuja a pensje przeciesz maja za nasze skladki ----------------- wiec niech traktuja czlowieka jako czlowieka -------------- lekarz jest dla nas nie my dlaniego -------- pensje sa za niskie a w szczegolnosci salowe --schorowane -wykorzystane --ktore pracuja za 7 zl brutto ----------- wstyd ------- wstyd ---- ile pokolen jeszcze wytrzyma ten szpital ? ,,,,,,