grozna sekta - kosciol rydzyko-katolicki w polsce
Jedna z najbardziej kontrowersyjnych religii świata - Kościół rydzyko-katolicki - wchodzi
do Polski.
Aby uniknąć złych skojarzeń, działa jako pod plaszczykiem stowarzyszenie przyjaciol radia maryja, kolek rozancowych i oficjalnie jedynie udziela pomocy osobom zagubionym w życiu.
Jednak w tzw. tajnym raporcie abp Kowalczyka sporządzonym dla Episkopatu Polski i w raporcie polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego http://www.bbn.gov.pl/?st...ment_zagrozenia wymieniony został jako niebezpieczna sekta.
Ilu Polaków wpadnie w jego sieci?
Już za kilka tygodni (takie przynajmniej są oficjalne plany) na placu jasnogorskim ma stanąć wielki czarny namiot. W środku wolontariusze z roznych, nawet najodleglejszych czesci swiata, i rodzimi platni agenci ojca Rydzyka będą się uśmiechać, rozdawać broszurki, sprzedawać książki. Przewidziano pogadanki, polajanki, publiczne pietnowanie i biczowanie oraz pokazy filmów.
Cierpiący na różne schorzenia uzyskają, przy dzwiekach radia Maryja i tybetanskich mis, pomoc w postaci specjalnego, diabelsko silnego, masażu z Tajlandii - majacego na celu oczyszczenie ciala z sil nieczystych i cudownego uzdrowienia. Ci, ktorzy zechca, beda mogli nauczyc sie tej techniki masazu i zostac pierwszymi w Polsce terapeutami leczacymi nie tylko miesnie ale i dusze.
Wśród wolontariuszy znajdzie się 96-letnia malarka Zosia Pawluśkiewicz. Polka z pochodzenia, mieszkająca w Seattle. Pochodzi z katolickiej rodziny. Pewnie opowie, że jako nastolatka sprawiała dużo problemów - brała narkotyki, podkradała w sklepach. I kiedy trafiła na radio Maryja przeszła duchową przemianę.
- Przyjechałam do Polski, żeby pomagać zagubionym ludziom i ojcu Rydzykowi - powiedziala 'Radiu Ma Ryja'
do Polski.
Aby uniknąć złych skojarzeń, działa jako pod plaszczykiem stowarzyszenie przyjaciol radia maryja, kolek rozancowych i oficjalnie jedynie udziela pomocy osobom zagubionym w życiu.
Jednak w tzw. tajnym raporcie abp Kowalczyka sporządzonym dla Episkopatu Polski i w raporcie polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego http://www.bbn.gov.pl/?st...ment_zagrozenia wymieniony został jako niebezpieczna sekta.
Ilu Polaków wpadnie w jego sieci?
Już za kilka tygodni (takie przynajmniej są oficjalne plany) na placu jasnogorskim ma stanąć wielki czarny namiot. W środku wolontariusze z roznych, nawet najodleglejszych czesci swiata, i rodzimi platni agenci ojca Rydzyka będą się uśmiechać, rozdawać broszurki, sprzedawać książki. Przewidziano pogadanki, polajanki, publiczne pietnowanie i biczowanie oraz pokazy filmów.
Cierpiący na różne schorzenia uzyskają, przy dzwiekach radia Maryja i tybetanskich mis, pomoc w postaci specjalnego, diabelsko silnego, masażu z Tajlandii - majacego na celu oczyszczenie ciala z sil nieczystych i cudownego uzdrowienia. Ci, ktorzy zechca, beda mogli nauczyc sie tej techniki masazu i zostac pierwszymi w Polsce terapeutami leczacymi nie tylko miesnie ale i dusze.
Wśród wolontariuszy znajdzie się 96-letnia malarka Zosia Pawluśkiewicz. Polka z pochodzenia, mieszkająca w Seattle. Pochodzi z katolickiej rodziny. Pewnie opowie, że jako nastolatka sprawiała dużo problemów - brała narkotyki, podkradała w sklepach. I kiedy trafiła na radio Maryja przeszła duchową przemianę.
- Przyjechałam do Polski, żeby pomagać zagubionym ludziom i ojcu Rydzykowi - powiedziala 'Radiu Ma Ryja'