Jesli ktoś ma ogrzewanie gazowe w domu, chciałam podpytać o koszty w sezonie zimowym - tak w przybliżeniu.
Mam też pytanie czy bardziej wydajne jest ogrzewanie gazowe wyprowadzone przez grzejniki czy podłogowe z termostatami we wszystkich pomieszczeniach? To wszystko przy załozeniu, że dom jest nowy, budowany w nowej technologii, ciepły.

Nam rachunki w zimie siegaja 500zł za ogrzanie 100m2. Powiem tylko ze ogrzewanie gazowe nie jest tanie, wychodzi raczej drogo w porownaniu z innymi.

A macie juz wykonawcę instalacji gazowej? Jesli nie polecam męża :) Wszystko wyjasni w szczegółach, również wyceni.
Technologie najnowsze, ceny konkurencyjne :)

My oczywiście ogrzewanie mamy gazowe. Dom 2 poziomy uzytkowe po 80 m2 plus piwnica na 3/4 powierzchni ogrzewana plus strych. Do tego na tym samym piecu mieszkanie jego siostry 70 m2.

W sezonie zimowym 700 zł za miesiąc.

Mamy na oku dom, w którym już wszystko jest gotowe, zatem już z instalacją nie poszalejemy. Do ogrzania będą dwa poziomy mieszkalne razem ok 116m, garaże i piwnica ok 60m - tu pewnie można by grzać tylko tylko. W necie z opinii widzę, że koszty bardzo się różnią, my lubimy mieć ciepło co pewnie zblizy nas do wyższych opłat:(

my mamy piec gazowy starego typu,w zeszlym sezonie zimowym rachunek za 3 miesiace ok 1,4 tys 49m. dodam,że nigdy nie bylo u nas "goraco"

w tym domu jest zamontowany dwufunkcyjny piec DeDietrich MCRII

Amelkia my mamy cieplutko w domku zawsze ze względu na małe dzieci.
Uważam ze nie mamy wysokich rachunków jak za ogrzanie ponad 200m2. Woda też na gaz.
Jesteśmy własnie 3 dni po wymianie pieca i zasobnika na wodę.
Zobaczymy jak w tym sezonie. Zużycie powinno byc jeszcze mniejsze bo teraz założyliśmy piec z podwójną komorą spalania czyli, że spaliny które wytwarzają się przy spalaniu gazu są również przetwarzane na ciepło.

Jak mówi małż, ważny jest dobry i energooszczędny piec oraz odpowiednio kalorycznie dobrane grzejniki.

A ogrzewanie podłogowe jak mawiają fachowcy, kładzie się tylko tam gdzie sie wódki nie pije :) Czyli korytarze, łazienki ew. kuchnie :)

Możesz rozwinąć tę teorię o ogrzewaniu podłogowym?

hahahaha :))))))))))
W którą stronę?

Zapomniałam dodać że chodzi o takie jakby standardy....
Czyli nie "w kazdym pokoju impra" :p

220 m zimą ok 700 zł

podłogówka w łazienkach, kuchni, korytarzu, czyli wszędzie gdzie są kafle, plus gazowo ogrzewamy wodę, 700 to był max ubiegłej zimy, w domu jest 22-23 stopnie, bo jestem zmarźlakiem :)

to nie tak najgorzej i temperaturka już fajna

a przy lekkiej zimie 450-500 z wodą oczywiście, której się nie oszczędza niestety, piec valliant
i czasami dogrzewamy kominkiem

Dziewczyny a macie zamontowane grzejniki czy ogrzewanie rozprowadzone po podłodze? Jestem ciekawa czy takie podłogowe daje też wystarczająco ciepła w domu? Widzę, że coraz więcej domów oddawanych jest z instalacją podłogową.

Instalacja podłogowa jest super ale tak jak pisała MamaMarty w pomieszczeniach gdzie ma się glazurę - łazienka, kuchnia, przedpokój.
Na drewnianej podłodze to trochę słabo poza tym ogrzewanie podłogowe nie jest dobre dla krążenia.

Ja mam podłogowe w łazience i wiem że w następnym mieszkaniu zrobię wszędzie gdzie będę miała glazurę ale w pokojach zostawię ogrzewanie kaloryferami.

My mamy tylko grzejniki scienne główie ze względu na dzieciaki- podłogówka bardzo wysusza powietrze i podnosi kurz

My mamy grzejniki z termostatami + regulatory zewnętrzne i koszty ogrzewania domu ponad 200 m (pierwszy rok mieszkania) średnio ok 700 zł. Tam gdzie terakota mamy ogrzewanie podłogowe elektryczne.

Ogrzewanie gazowe jest drogie. My stosujemy ekogroszek. Mamy nowy zestaw z podajnikiem, ze sklepy e-inclusive. Koszty mocno poszyły w dół po zmianach - polecam inwestowanie w nowe zestawy.

ogrzewanie gazowe jest tanie w eksploatcji jeżeli jest poprawnie wykonane i poprawnie eksploatowane a z tym jest raczej słabo.
Skupiamy się tylko na piecach a piece nie oszczędzają oszczędza automatyka ale z wiedzą na ten temat jest jeszcze gorzej. Ciekawe informacje na ten temat na stronie evohome.pl

Gazowe jest kosztowne, ale jednocześnie wygodne, więc jeśli ktoś na poważnie myśli o takim rozwiązaniu powinien dobrze przeanalizować wszystko.

No nie wiem. W najgorszą zime mam 400 zł miesięcznie licząc w tym poza ogrzewaniem ciepłą wodę i kuchenkę gazową. A w domu 23 stopnie. To taki duży koszt???

Moim zdaniem jeżeli masz dobry piec to wyjdzie ci taniej, sam posiadam piec gazowy junkers. Podsyłam ci link do dobrego pieca https://grenbud.pl/product-category/junkers/