no niestety. slyszalem dobre opinie o tym sklepie, wiec postanowilem zarwac dzien pracy, zalatwic z szefem ze bede pozno, pojechac i kupic pare rzeczy. otwarte od 10 glosi strona mkbike.pl oraz kartka na drzwiach. niestety o 10:20 nikogo nie bylo, pusto i zamkniete. na drzwiach 'zapraszamy' :)
nacial sie tez jeden pan na rowerze ktory przyjechal chwile po mnie. no coz, pojade na wysepke... tak sie traci klientow.